Tak obecnie wyglądają okolice Galerii pod Topolami w centrum miasta. Prywatny właściciel zakupił obiekt w 2016 roku. Zapowiedziano wtedy, że galeria w centrum Zielonej Góry przejdzie ogromną metamorfozę. I faktycznie przez chwilę na terenie budynku pracowali robotnicy, ale później roboty wstrzymano…
W styczniu 2019 roku właściciel zapewniał nas, że Galeria Pod Topolami będzie otwarta do końca roku, przejdzie gruntowną rewitalizację, pojawią się nowe sklepy. Z kolei w styczniu br. usłyszeliśmy, że w sprawie modernizacji będzie więcej wiadomo do końca miesiąca. Teraz słyszymy, że do końca lutego…
Właściciel najpierw twierdził, że problemem były zawirowania na rynku budowlanym. Później pojawiły się inne obiektywne przeszkody, ale teraz już widać „światełko w tunelu”. – Z niczego się nie wycofuję. Będę państwa na bieżąco informował o rozwoju sytuacji – zapowiada.
Kiedyś był tu ryneczek, dziś jest odremontowane miejsce, gotowe, by wrócili do niego sprzedawcy. Mowa o terenie przy ul. Pod Topolami. Owszem, remont był. Byli też wandale, którzy miejsce to bardzo zniszczyli. Mamy zapewnienie od Pogromców bazgrołów, że obiekt doczeka się odnowy w jednej z ich akcji.
Kiedyś był tu ryneczek, dziś jest odremontowane miejsce, gotowe, by wrócili do niego sprzedawcy. Mowa o terenie przy ul. Pod Topolami. Owszem, remont był. Byli też wandale, którzy miejsce to bardzo zniszczyli. Mamy zapewnienie od Pogromców bazgrołów, że obiekt doczeka się odnowy w jednej z ich akcji.
Przy ul. Pieniężnego część budynków i starych komórek została wyburzona pod budowę nowego placu Teatralnego. Wciąż jednak znajduje się tu kamienica, od lat niezamieszkana. Jak głoszą informacje na budynku - obiekt grozi zawaleniem.