Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krosino zostaje przy Grzmiącej

Rajmund Wełnic
Rada Gminy Grzmiąca jednomyślnie sprzeciwiała się oderwaniu od niej sołectwa Krosino.
Rada Gminy Grzmiąca jednomyślnie sprzeciwiała się oderwaniu od niej sołectwa Krosino. Rajmund Wełnic
Rząd postanowił nie zmieniać granic gmin Grzmiąca i Barwic poprzez oderwanie od tej pierwszej sołectwa Krosino. W Grzmiącej słuchać ogromne westchnienie ulgi.

W piątek ukazało się rozporządzenie Rady Ministrów o corocznych zmianach granic samorządów w całej Polsce. Na liście tej nie ma sołectwa Krosino z gminy Grzmiąca, o przyłączenie którego formalnie wystąpił sąsiad, czyli gmina Barwice. - Spokojniejszy byłem już po tym, gdy wojewoda przekazując wniosek Barwic, do zaopiniowania ministrowi administracji i cyfryzacji, napisał, że jego zrealizowane może mieć negatywne skutki dla naszej gminy - mówi wójt Grzmiącej Krzysztof Sysko. - Jakiś czas temu ukazała się negatywna opinia resortu o proponowanej zmianie granic, ale formalnie mogliśmy odetchnąć teraz, gdy rząd podjął ostateczną decyzję. Wójt nie ukrywa, iż ma nadzieję, że to kończy kilkuletnią już akcję "odłączania" Krosina.

- Ulgi wielkiej nie czuję, bo to wszystko było niepotrzebne - mówi Krzysztof Sysko. - Krosino nie jest może podatkowym eldorado, ale już np. utrata kilkuset jego mieszkańców spowodowałaby odczuwalne dla naszego budżetu ubytki w subwencji ogólnej. Duża część mieszkańców Krosina już wcześniej posłała dzieci ze zlikwidowanej szkoły (to od tego zaczęło się niezadowolenie mieszkańców) do Piasków w gminie Barwice, więc i za nim wędrowała subwencja oświatowa. - Ale w planach jest budowa 13 wiatraków koło Boleszkowic w tym sołectwie, a to już są duże wpływy do budżetu samorządu - mówi wójt.

- Decyzja zapadła, trudno z nią polemizować - komentuje burmistrz Barwic Zenon Maksalon. - Okazało się, że liczyło się zdanie społeczeństwa Krosina, które apelowało do nas o przyłączenie. Mogę się tylko domyślać, że zdecydowały względy ekonomiczne, bo utrata Krosino mogłaby rozbić finanse Grzmiącej. Burmistrz podejmowanie dalszych prób secesji pogranicznego sołectwa uzależnia od stanowiska mieszkańców Krosina.
Przypomnijmy że pomysł przyłączenia się do sąsiednich Barwic rzucony został ponad dwa lata temu przez rodziców rozeźlonych likwidacją szkoły w Krosinie. W konsultacjach społecznych w gminie Grzmiącej ankiety wypełniło 772 osób, z tego 232 były za odłączeniem, 500 przeciw, a 40 wstrzymało się od głosu. Jednak już w samym Krosinie miażdżącą przewagę mają zwolennicy secesji. Chciało tego 203 mieszkańców, 46 było przeciw, a 26 nie miało zdania. Z kolei w gminie Barwice na pytanie "Czy jesteś za zmianą granic gminy Barwice, polegającą na włączeniu (…) obszaru sołectwa Krosino z gminy Grzmiąca?" odpowiedziało aż 1014 osób. Z tego zdecydowana większość (867) odpowiedziało twierdząco. Przeciwników przyłączenia Krosina było 66, a zdania nie miało 81 osób.

Władze Grzmiącej uszczerbek w budżecie, po ewentualnym odłączeniu sołectwa Krosino, szacują na około 1,7 mln zł. To sporo, bo około 10 procent dochodów gminy. Na dodatek w perspektywie jest wkrótce budowa fermy elektrowni wiatrowej w okolicach Krosina. Ma tu stanąć 13 współczesnych wiatraków. Podatek od nieruchomości od tych budowali to solidny zastrzyk gotówki dla każdego samorządu. We wsi działa też prężnie tartak, a rolnicy płacą podatek rolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!