1 z 13
2 z 13
Julian Cuesta (Wisła Kraków)
Jesień praktycznie spisał na straty z powodu leczenia kontuzji. Mimo oddania miejsca w składzie, mimo zmiany trenera wiosnę rozpoczął jednak jako „jedynka”. Dopiero w tej kolejce zanotował czyste konto, ale na jakże trudnym terenie – przy Łazienkowskiej w stolicy.
3 z 13
Łukasz Burliga (Jagiellonia Białystok)
Przez cały sezon prezentuje niezłą formę. W trudnym spotkaniu z Arką Gdynia udowodnił, że doskonale rozumie co znaczy hasło „Mamrot time”. Tak jak reszta kolegów zagrał do końca, dzięki czemu zespół odwrócił losy. Zdobył bramkę na 2:2.
4 z 13
Fran Velez (Wisła Kraków)
Nie bójmy się takich określeń – zagrał znakomity mecz przeciwko Legii Warszawa. Na własnej połowie nie dopuścił do chaosu, dzielnie broniąc dostępu do własnej bramki. A w 30 minucie ustalił wynik na 2:0. To jego debiutanckie trafienie.