1/2
Popek o swoim złym stanie zdrowia poinformował na...
fot. Instagram screen

Popek o swoim złym stanie zdrowia poinformował na Instagramie.

Więcej informacji i filmy - kliknij kolejne zdjęcie

2/2
Jak sam powiedział, gdy wyszedł z treningu, zaczęło go...
fot. Instagram screen

Jak sam powiedział, gdy wyszedł z treningu, zaczęło go zataczać na prawo i na lewo. Popek nie ma stabilizacji w nogach, lekarze natomiast nie wiedzą, co mu jest. Raper prosi także internautów, aby dali mu znać, jeśli ktoś już kiedyś miał takie same objawy. Poniżej film, na którym Popek przekazuje informację o swoim stanie zdrowia.

Popularny raper w niedzielę tuż po treningu trafił do szpitala. Poniżej film z przeprowadzanych badań. To już nie pierwsza informacja w ostatnim czasie o pogarszającym się stanie zdrowia Popka. Już wcześniej pisaliśmy o kontuzji, którą doznał podczas treningu.
CZYTAJ TEŻ: Popkowi pękł chrząstkozrost między obojczykiem a mostkiem. Artysta kontuzji prawdopodobnie nabawił się podczas treningu [FILM]
Mamy nadzieję, że w najbliższych dniach stan zdrowia popularnego Popka ulegnie poprawie i będzie on mógł bez problemu dokończyć udział w programie "Taniec z gwiazdami".







Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

Stawiają na "Kamienie na szaniec" nie chcą "Quo vadis". Ósmoklasiści piszą egzamin

Stawiają na "Kamienie na szaniec" nie chcą "Quo vadis". Ósmoklasiści piszą egzamin

W tych urzędach w Lubuskiem są wolne etaty! Sprawdź, czy jest praca dla ciebie!

W tych urzędach w Lubuskiem są wolne etaty! Sprawdź, czy jest praca dla ciebie!

Polecamy

Egzamin ósmoklasisty z języka polskiego. Wiemy, co było! Sprawdź ARKUSZE i ODPOWIEDZI

GORĄCY TEMAT
Egzamin ósmoklasisty z języka polskiego. Wiemy, co było! Sprawdź ARKUSZE i ODPOWIEDZI

Stawiają na "Kamienie na szaniec" nie chcą "Quo vadis". Ósmoklasiści piszą egzamin

Stawiają na "Kamienie na szaniec" nie chcą "Quo vadis". Ósmoklasiści piszą egzamin

Zielonogórzanie w trójkę pojechali na zawody. Każdy wrócił z medalem

Zielonogórzanie w trójkę pojechali na zawody. Każdy wrócił z medalem