Do pożaru w kamienicy przy ul. Kochanowskiego wyjechały trzy jednostki straży pożarnej. - To nie był duży pożar i płomienie zostały szybko opanowane, ale jego skutki są tragiczne – mówi mł. bryg. Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich strażaków.
W spalonym mieszkaniu strażacy znaleźli ciało niepełnosprawnego mężczyzny. Leżało na łóżku. Obok stał wózek inwalidzki.
Na miejsce przyjechała policja. Swoje czynności przeprowadzi również prokurator. Trwa ustalanie przyczyny tragicznego pożaru. Prawdopodobnie mężczyzna zasnął z papierosem. W trakcie pożaru był sam w mieszkaniu.
Przeczytaj też:Wyłowiono zwłoki zaginionego Przemysława Jankowiaka z Lubieszowa
Płomienie dość szybko zostały opanowane przez interweniujących strażaków.
Do pożaru doszło w czwartek, 12 maja ok. godziny 19.
Na miejscu tragicznego zdarzenia swoje czynności prowadził również prokurator.