Nieprawdą jest, że wschód kraju to Polska B. Na każdym kroku widać, że strumieniami płyną tu unijne pieniądze. Dużo większe niż na zachodzie. Nowoczesne rozwiązania komunikacyjne, odnowione zabytki, estetycznie wyglądające centra wsi. Jest to podziwiać.
Warto więc wybrać się do Augustowa, by popływać po jeziorach dżonkami „szlakiem papieskim” i zobaczyć m.in. jezioro Białe, tron papieski, śluza Przewięź, jezioro Studzienice, pomnik papieża, sanktuarium maryjne na wyspie Studzieniczej. Niedaleko też znajduje się miejscowość Sokółka, w której w kościele pw. św. Antoniego w 2008 miał miejsce cud eucharystyczny… Ale też poznać tatarskie wsi – Bohoniki (meczet i cmentarz tatarski – mizar), Kruszyniany (meczet, centrum edukacji tatarskiej).I przy okazji skosztować tatarskiej kuchni. A w Tykocinie – żydowskiej. Tu można też wiedzieć remontowaną właśnie synagogę, muzeum, miejscowy kościół Świętej Trójcy, pomnik Stefana Czarneckiego czy most przypominający ten w Cigacicach (bo też został wyprodukowany w Zielonej Górze). Żydowska synagoga znajduje się też we Włodawie, więc nie można na naszej trasie pominąć i tej miejscowości.


Podróżując po wschodzie Polski nie można oczywiście pominąć stolicy Podlasia – Białegostoku. Koniecznie zobaczyć nowoczesną, porośniętą roślinnością operę, zespół parkowo-pałacowy Branickich (nie tylko w dzień, bo pięknie wygląda podświetlony nocą), rynek Kościuszki z ratuszem (deptak pełen kafejek i kawiarni), archikatedrę i największą w Polsce cerkiew św. Ducha.
A skoro już o cerkwi mówimy, to trzeba też koniecznie zajrzeć do Supraśla –prawosławnego monastyru męskiego Zwiastowania Najświętszej Bogurodzicy. Oryginalne i ciekawe jest też muzeum ikon. No i konieczne wejść na słynną i najważniejszą górę dla wyznawców prawosławia – św. Górę Grabarkę (góra krzyży). Pozostając w tym klimacie warto wybrać się do Jabłecznej nad Bugiem i zwiedzić męski monastyr prawosławny św. Onufrego.

Warto też zatrzymać się w Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej - Królowej Podlasia i Matki Jedności. A także w Suchowoli, gdzie urodził się ksiądz Jerzy Popiełuszko.

Na naszej trasie nie może oczywiście zabraknąć największego miasta wschodniej Polski – Lublina. Pięknie odnawiana starówka zachwyca swym klimatem. Zachwyca swym wyglądem zamek, ratusz, katedra św. Jana, dawny Trybunał Koronny, kamieniczki…
Na naszej trasie nie może też zabraknąć artystycznej atmosfery Kazimierza Dolnego. Można przepłynąć się statkiem po Wiśle, wejść na Górę Trzech Krzyży, zjeść coś na renesansowym ryneczku. A skoro odwiedzimy już Kazimierz, to wybierzmy się też do Sandomierza, w którym kręcone są sceny do serialu „Ojciec Mateusz”, by zobaczyć charakterystyczny ratusz, zamek, katedrę, Bramę Opatowską… I koniecznie do Zamościa, który znajduje się na liście UNESCO. Piękny ratusz, odnowione kamienice na rynku, pałac Zamoyskich, Akademia Zamoyska, katedra, mury twierdzy nadają temu miejscu wyjątkowy charakter.

Nie sposób pominąć na naszej trasie Kozłówki, gdzie zobaczymy kompleks pałacowo-parkowy i muzeum Zamoyskich (a także sztuki socrealizmu), Łańcuta (rezydencja magnacka Lubomirskich i Potockich) czy Leżajska (słynne organy). Warto też odwiedzić Puszczę Białowieską i rezerwat żubrów, Janów Podlaski ze słynnymi arabami. Pospacerować do Nałęczowie, a może i zajrzeć do szybko rozwijającego się Rzeszowa… Jest jeszcze wiele ciekawych miejsc, które warto zwiedzić na wschodzie Polski. Warto więc pomyśleć o wycieczce w tamte strony…

Cuda wschodniej Polski. Zobacz zdjęcia niesamowitych miejsc! >>>

Leszek Kalinowski


WIDEO: Wymarłe miasteczko westernowe w Kosinie (woj. lubuskie)

Cuda wschodniej Polski - Supraśl - prawosławnyo monastyru męskiego Zwiastowania Najświętszej Bogurodzicy.

Cuda wschodniej Polski - śluza na Kanale Augustowskim.

Cuda wschodniej Polski - największa cerkiew w Białymstoku.