Martin Vaculik był najskuteczniejszym żużlowcem Stali Gorzów w wygranym 47:43 meczu z Unią Leszno. W niedzielę (6 czerwca) Słowak wywalczył 14 punktów plus bonus, więc zasłużył na najwyższą notę. Oceniliśmy także pozostałych zawodników z zespołu trenera Stanisława Chomskiego. Komu daliśmy jedynkę? Sprawdź na kolejnych zdjęciach w naszej galerii >>>>>
Obejrzyj wideo: Oprawy żużlowe kibiców Stali Gorzów i Falubazu Zielona Góra
Szymon Woźniak 5+1 (0, 3, 1, 0, 1*)
Ocena: 3
Za bardzo chimeryczny. Dwa wyścigi z jego udziałem zakończyły się przegraną Stali 1:5. Spośród seniorów Unii pokonał tylko przeraźliwie wolnego Piotra Pawlickiego. W I biegu jechał na trzeciej pozycji i stracił ten punkt na rzecz Jaimona Lidsey’a, który też do najszybszych nie należał... Owszem, ładnie powalczył w XIV gonitwie, ale wyprzedzenie Pawlickiego w niedzielę nie było zbyt trudne.
Obejrzyj wideo: Rozmowa z Szymonem Woźniakiem, żużlowcem z drużyny Moje Bermudy Stal Gorzów
Marcus Birkemose 1 (1, -, -, -)
Ocena: 2
W niedzielę dostał tylko jedną szansę i trudno powiedzieć, że ją wykorzystał. Pewnie nikt nie wymagał od niego, żeby w IV wyścigu pokonał Jasona Doyle’a, ale z Damianem Ratajczakiem mógłby sobie poradzić albo przynajmniej powalczyć. Tymczasem bieg zakończył się wyraźną porażką Stali 1:5. Zastępujący go później Rafał Karczmarz zrobił zdecydowanie lepsze wrażenie.
Obejrzyj wideo: Rozmowa z Markiem Grzybem, prezesem klubu Moje Bermudy Stal Gorzów
Martin Vaculik 14+1 (3, 3, 2*, 3, 3)
Ocena: 6
Profesor. Z bonusem wykręcił komplet punktów. Problemy, choć niewielkie, miał tylko na początku XII wyścigu z Januszem Kołodziejem, którego „nakrył” już przy wejściu w drugi wiraż. W dalszej części biegu jechał bardzo pewnie, choć rywal nie dawał za wygraną. Podobnie było w XV gonitwie. Jason Doyle próbował go ścigać, ale nic nie mógł zdziałać, bo na torze w Gorzowie rządził jeden żużlowiec.