Stosowane kiedyś metody leczenia często wzbudzają dziś kontrowersje, a opisy przeprowadzanych zabiegów mrożą krew w żyłach. Lobotomia, wypalanie żelazem czy rażenie pacjenta prądem to dopiero początek.
Zobacz, jakie przerażające metody leczenia były kiedyś popularne i regularnie wykorzystywane w medycynie --->
Czytaj też: Tragiczna historia opuszczonego szpitala psychiatrycznego pod Poznaniem. Działy się tam przerażające rzeczy, o których mało kto słyszał
Lewatywa z tytoniu
Zabieg, który stosowano na wiele dolegliwości - m.in. przy leczeniu bólu jelit. "Skutecznie" sprawdzał się także przy reanimacji np. topielców. Metoda ta polegała na wdmuchiwaniu dymu tytoniowego w odbytnicę za pomocą lewatywy.
Z praktyki tej zrezygnowano na początku XIX w, po tym, jak odkryto szkodliwe działania tytoniu, w tym zawartej w nim nikotyny.
Zobacz, jakie metody leczenia były kiedyś popularne i regularnie wykorzystywane w medycynie --->
Czytaj też: Jedzenie w szpitalach może zaskoczyć! Co jedzą pacjenci? Tak wyglądają szpitalne posiłki
Spuszczanie krwi
Inaczej flebotomia, metoda, która w założeniu przynosiła ulgę w większości dolegliwości. Polegała ona na nacinaniu żył pacjenta i pobraniu od niego odpowiedniej ilości krwi. Wierzono, że wszelkie choroby wypłyną razem z nią.
Niestety, choć praktyka ta działała w przypadku osób z nadciśnieniem, to pozostałym pacjentom zdecydowanie szkodziła. Dla wielu z nich, chorujących na inne niezdiagnozowane choroby, flebotomia kończyła się śmiercią.
Zobacz, jakie metody leczenia były kiedyś popularne i regularnie wykorzystywane w medycynie --->
Czytaj też:
Opuszczony szpital od lat buzi grozę. W prosektorium straszy? Zobacz, jak wygląda!
Lobotomia
Do dziś wzbudzający kontrowersje zabieg neurochirurgiczny, którego wynalezienie uhonorowano nagrodą Nobla. Miał leczyć zaburzenia i choroby psychiczne, w tym schizofrenię i depresję.
Polegał on na wbiciu szpikulca do lodu w korę mózgową pacjenta. Lekarz dostawał się do mózgu przez oczodoły, przerywając włókna nerwowe między płatem czołowym mózgu a międzymózgowiem.
W wyniku tego "zabiegu" pacjenci stawali się otumanieni, apatyczni. Wielu z nich traciło mowę, pamięć, nie potrafiło wykonać prostych czynności życiowych, czy podejmować decyzji. Lobotomia prowadziła ich do kalectwa.
Zobacz, jakie metody leczenia były kiedyś popularne i regularnie wykorzystywane w medycynie --->