- Wiecie może, co dzieje się na ścieżce wzdłuż Kłodawki? - zapytała nas wczoraj Czytelniczka Dorota. Przed południem zerwano asfalt, który tworzył nawierzchnię ścieżki na wysokości Parku Róż w pobliżu „starego” i tuż przy nowym mostku nad Kłodawką. - To są gwarancyjne prace poprawkowe - mówi Daniel Czypar z magistratu. Urzędnikom nie podobał się wygląd asfaltu - nie był taki sam na całej szerokości, doskonale było widać, że był układany w dwóch partiach. Nowa nawierzchnia ma zostać ułożona do dzisiaj. - To dotyczy niewielkiego odcinka, ponad 20 metrów - mówi Czypar. Asfalt w tej części ścieżki był układany 23 listopada. Przypomnijmy: robotnicy robili to już po zapadnięciu zmroku, a plac budowy oświetlali sobie stojącym wzdłuż ścieżki samochodem osobowym. Cała inwestycja kosztowała 12,7 mln zł.
- Wiecie może, co dzieje się na ścieżce wzdłuż Kłodawki? - zapytała nas wczoraj Czytelniczka Dorota. Przed południem zerwano asfalt, który tworzył nawierzchnię ścieżki na wysokości Parku Róż w pobliżu „starego” i tuż przy nowym mostku nad Kłodawką. - To są gwarancyjne prace poprawkowe - mówi Daniel Czypar z magistratu. Urzędnikom nie podobał się wygląd asfaltu - nie był taki sam na całej szerokości, doskonale było widać, że był układany w dwóch partiach. Nowa nawierzchnia ma zostać ułożona do dzisiaj. - To dotyczy niewielkiego odcinka, ponad 20 metrów - mówi Czypar. Asfalt w tej części ścieżki był układany 23 listopada. Przypomnijmy: robotnicy robili to już po zapadnięciu zmroku, a plac budowy oświetlali sobie stojącym wzdłuż ścieżki samochodem osobowym. Cała inwestycja kosztowała 12,7 mln zł.
- Wiecie może, co dzieje się na ścieżce wzdłuż Kłodawki? - zapytała nas wczoraj Czytelniczka Dorota. Przed południem zerwano asfalt, który tworzył nawierzchnię ścieżki na wysokości Parku Róż w pobliżu „starego” i tuż przy nowym mostku nad Kłodawką. - To są gwarancyjne prace poprawkowe - mówi Daniel Czypar z magistratu. Urzędnikom nie podobał się wygląd asfaltu - nie był taki sam na całej szerokości, doskonale było widać, że był układany w dwóch partiach. Nowa nawierzchnia ma zostać ułożona do dzisiaj. - To dotyczy niewielkiego odcinka, ponad 20 metrów - mówi Czypar. Asfalt w tej części ścieżki był układany 23 listopada. Przypomnijmy: robotnicy robili to już po zapadnięciu zmroku, a plac budowy oświetlali sobie stojącym wzdłuż ścieżki samochodem osobowym. Cała inwestycja kosztowała 12,7 mln zł.
- Wiecie może, co dzieje się na ścieżce wzdłuż Kłodawki? - zapytała nas wczoraj Czytelniczka Dorota. Przed południem zerwano asfalt, który tworzył nawierzchnię ścieżki na wysokości Parku Róż w pobliżu „starego” i tuż przy nowym mostku nad Kłodawką. - To są gwarancyjne prace poprawkowe - mówi Daniel Czypar z magistratu. Urzędnikom nie podobał się wygląd asfaltu - nie był taki sam na całej szerokości, doskonale było widać, że był układany w dwóch partiach. Nowa nawierzchnia ma zostać ułożona do dzisiaj. - To dotyczy niewielkiego odcinka, ponad 20 metrów - mówi Czypar. Asfalt w tej części ścieżki był układany 23 listopada. Przypomnijmy: robotnicy robili to już po zapadnięciu zmroku, a plac budowy oświetlali sobie stojącym wzdłuż ścieżki samochodem osobowym. Cała inwestycja kosztowała 12,7 mln zł.