Słubice. Policjanci eskortowali rodzącą kobietę w drodze do szpitala
Przyszły ojciec poprosił policję o pomoc w dotarciu do szpitala. Jego żona zaczęła rodzić w samochodzie. Liczyła się każda minuta.
W sobotę, 19 lutego, do policjantów wykonujących obowiązki służbowe podjechał kierujący oplem. Jego żona zaczęła rodzić w samochodzie. Mundurowi błyskawicznie podjęli decyzję o pilotażu do szpitala w Słubicach.
Kobiecie odeszły wody, zaczęły się też skurcze porodowe. Na szczęście, dzięki policyjnej eskorcie, przyszli rodzice bezpiecznie i szybko dotarli do izby przyjęć. Tam na rodzącą czekała na pomoc medyczna.
Czytaj także: Dramatyczna akcja. Policjanci z Gorzowa eskortowali ciężko chore dziecko do szpitala
Przyszły ojciec poprosił policję o pomoc w dotarciu do szpitala. Jego żona zaczęła rodzić w samochodzie. Liczyła się każda minuta.
W sobotę, 19 lutego, do policjantów wykonujących obowiązki służbowe podjechał kierujący oplem. Jego żona zaczęła rodzić w samochodzie. Mundurowi błyskawicznie podjęli decyzję o pilotażu do szpitala w Słubicach.
Kobiecie odeszły wody, zaczęły się też skurcze porodowe. Na szczęście, dzięki policyjnej eskorcie, przyszli rodzice bezpiecznie i szybko dotarli do izby przyjęć. Tam na rodzącą czekała na pomoc medyczna.
Czytaj także: Dramatyczna akcja. Policjanci z Gorzowa eskortowali ciężko chore dziecko do szpitala
Przyszły ojciec poprosił policję o pomoc w dotarciu do szpitala. Jego żona zaczęła rodzić w samochodzie. Liczyła się każda minuta.
W sobotę, 19 lutego, do policjantów wykonujących obowiązki służbowe podjechał kierujący oplem. Jego żona zaczęła rodzić w samochodzie. Mundurowi błyskawicznie podjęli decyzję o pilotażu do szpitala w Słubicach.
Kobiecie odeszły wody, zaczęły się też skurcze porodowe. Na szczęście, dzięki policyjnej eskorcie, przyszli rodzice bezpiecznie i szybko dotarli do izby przyjęć. Tam na rodzącą czekała na pomoc medyczna.
Czytaj także: Dramatyczna akcja. Policjanci z Gorzowa eskortowali ciężko chore dziecko do szpitala
