Oświetlenie ulic nie tylko w centrum Nowej Soli, ale na innych ulicach, aby poprawić bezpieczeństwo mieszkańców, to najważniejsza sprawa dla nowosolan. Zobacz, na jakie problemy uwagę zwrócili nasi Czytelnicy. Kliknij w zdjęcie i przejdź do galerii.
1. Słabe oświetlenie ulic w Nowej Soli
Najczęściej pojawiały się pytania i uwagi dotyczące poprawy oświetlenia w mieście. Chodzi zwłaszcza o przejścia dla pieszych.
– Oświetlenie ulicy Piłsudskiego. Lampy świecą, ale jest ciemno. Czas i pora na mocniejsze żarówki. Kierowcy słabo widzą pieszych – czytamy w zgłoszeniu od pana Kamila.
Pełna zgoda, że trzeba postawić bezpieczeństwo ponad "romantycznym" charakterem centrum naszego miasta – przyznał w odpowiedzi prezydent Jacek Milewski i dodał, że analizowana jest możliwość wymiany żółtych opraw na białe na ulicy Piłsudskiego.
– Dużo dobrego się dzieje, ale dodałbym uwagę o konieczności dalszego doświetlania przejść dla pieszych. Wieczorem, przy ciemnych ubraniach przechodniów zwiększyłoby to bezpieczeństwo obu stronom. A Policja powinna zwracać uwagę na rowerzystów, których "rumaki" nie zawsze są dobrze widoczne – zauważył inny z Czytelników.
– Wspólnie z radnymi stworzyliśmy wieloletni program doświetlenia przejść dla pieszych w naszym mieście. Rozpoczęliśmy w 2020 roku jego realizację, doświetlając 12 przejść. W 2021 roku w miejskim budżecie zostały zaplanowane środki na doświetlenie kolejnych 15 przejść – poinformował prezydent.
Jedna z Czytelniczek poprosiła o lampę z boku bloku przy ul. Kossaka 7 (od ul. Wojska Polskiego), bo „ciemno, jak w grobowcu”.
Prezydent zapewnił, że przekaże uwagę do wydziału gospodarki komunalnej w urzędzie do przeanalizowania.
2. Problemy z odbiorem odpadów
Do trójki najczęściej poruszanych problemów należy według mieszkańców także sprawa odbioru odpadów na terenie miasta. – Może to nie zadanie dla prezydenta, ale na pewno do któregoś z wydziałów urzędu miejskiego – uporządkować sprawy wywozu odpadów, zobowiązać te firmy do umieszczenia tablic poglądowych o segregacji przy śmietnikach oraz właściwego oznakowania kubłów i utrzymania ich w możliwej czystości – zaapelował mieszkaniec. Inny poparł wypowiedź i dodał apel o to, aby pracownicy nie zostawiali porozrzucanych śmieci po wywózce.
– Na każdym wozie jest miotła i łopata, lecz norma tak wyśrubowana, że nie ma czasu na zmiatanie – wyjaśnił inny mieszkaniec.
– Nasze miasto wraz z 12 innymi gminami przekazało sprawę gospodarowania odpadami do powołanego Związku Międzygminnego EKO – Przyszłość – odpowiedział prezydent i zapewnił, że przekaże uwagę do zarządu związku.
Zdaniem Czytelnika, pana Czesława „firmy sprzątające miasto mogłyby nie otrzymywać pieniędzy za mizerną jakość zleconych prac”. – Pieniądze niech otrzymują, ale niech się bardziej przyłożą – napisała pani Monika. – Za prezydentury pana Tyszkiewicza ulice były czyste, teraz niestety pozostawiają wiele do życzenia.
Zdaniem pani Stefanii, „to nie kwestia prezydentury, tylko zarządzania pracownikami sprzątającymi”.
Pojawiło się też zgłoszenie dotyczące umożliwienia składania deklaracji odnośnie odpadów komunalnych przez ePUAP w Eko – Przyszłości.
3. Potrzebne nowe parkingi w Nowej Soli
W pierwszej trójce tematów znalazł się też temat braku parkingów w mieście. Budowę parkingów na osiedlu Konstytucji od strony rzeczki zaproponował pan Grzegorz.
– W tej sprawie jesteśmy w kontakcie z Nowosolską Spółdzielnią Mieszkaniową, która musi być inwestorem dla tego zadania. Została już wykonana wstępna koncepcja. Jesteśmy gotowi przekazać ten teren NSM pod tę inwestycję, jednak będzie to dopiero możliwe po zakończeniu realizacji inwestycji przeciwpowodziowej wzdłuż Czarnej Strugi – wyjaśnił prezydent.
Mieszkańcom zależy także na możliwości darmowego parkowania pod domem. – A ja dalej będę drążyć „bezpłatny parking pod własnym domem” – napisała Czytelniczka, pytając internautów o pomysł na rozwiązania tematu.
Pan Paweł chętnie widziałby w mieście nowe parkingi naziemne i podziemne oraz zmianę zasad funkcjonowania parkingów dla mieszkańców kamienic. – Dlaczego jedni mieszkańcy mają płacić za parking pod domem, a drudzy, np. przy ul. Matejki, już nie? Jakieś podwójne standardy? Nie przemawia do mnie argument o centrum – wytłumaczył.
– Nie ma w planach likwidacji Stref Płatnego Parkowania. SPP w naszym mieście dotyczą wielu ulic i ich celem jest wymuszenie rotacji samochodów w centrum. Wychodząc naprzeciw prośbom naszych mieszkańców zostały skrócone godziny ich obowiązywania do godziny 17 – odpowiedział prezydent Milewski.
Zdaniem pani Elżbiety na terenie dawnego zakładu „Odra” mógłby powstać piętrowy garaż, między innymi dla mieszkańców bloków, którzy nie mają gdzie parkować.
– Nasze miasto nie realizuje z naszego wspólnego, miejskiego budżetu tego typu inwestycji – wyjaśnił włodarz.
