W poniedziałek, 11 listopada, równo o godz. 11.11 spod pomnika Bohaterów w Zielonej Góry ruszył VII Rajd Rowerowa Niepodległa. Celem rowerzystów jest Lubuskie Muzeum Wojskowe w Drzonowie.
Rajd jest wspólną inicjatywą stowarzyszenia Rowerem Do Przodu oraz muzeum w Drzonowie. - Organizujemy go już po raz siódmy. Nie każdy ma ochotę świętować Dzień Niepodległości biorąc udział w oficjalnych uroczystościach. Rowerowa Niepodległa to propozycja dla osób lubiących sport. Wybieramy się wspólnie rowerem do muzeum w Drzonowie. Zazwyczaj przejazd zajmuje nam godzinę - tłumaczy radny Robert Górski z Rowerem Do Przodu. I dodaje, że rajd cieszy się, co roku, dużym zainteresowaniem, mieszkańców nie odstraszała w przeszłości nawet brzydka pogoda.
- W muzeum na uczestników czekają pokazy, są zabawy dla dzieci, można obejrzeć wystawę plenerową ciężkiego sprzętu wojskowego, ale też zjeść ciepły posiłek, na przykład grochówkę - przekonuje z kolei Piotr Dziedzic, dyrektor placówki
Elżbieta Kopczyk oraz Róża Niżyńska wzięły udział w rowerowym rajdzie. - Pogoda jest bardzo ładna, jest bardzo przyjemnie, więc taka wycieczka to świetny sposób na uczczenie Dnia Niepodległości - twierdzą zielonogórzanki. Stanisław Fuja przyjechał do Zielonej Góry do znajomych z Legnicy: - U nas nie ma takiej inicjatywy, więc tutaj postanowiłem wziąć udział!
PRZECZYTAJ TAKŻE: ZIELONA GÓRA. Koło aresztu odsłonięto tablicę pamięci ku czci więźniów politycznych i ofiar represji komunistycznych
Zobacz też: Trening Niepodległościowy w Nowej Soli
W poniedziałek, 11 listopada, równo o godz. 11.11 spod pomnika Bohaterów w Zielonej Góry ruszył VII Rajd Rowerowa Niepodległa. Celem rowerzystów jest Lubuskie Muzeum Wojskowe w Drzonowie.
Rajd jest wspólną inicjatywą stowarzyszenia Rowerem Do Przodu oraz muzeum w Drzonowie. - Organizujemy go już po raz siódmy. Nie każdy ma ochotę świętować Dzień Niepodległości biorąc udział w oficjalnych uroczystościach. Rowerowa Niepodległa to propozycja dla osób lubiących sport. Wybieramy się wspólnie rowerem do muzeum w Drzonowie. Zazwyczaj przejazd zajmuje nam godzinę - tłumaczy radny Robert Górski z Rowerem Do Przodu. I dodaje, że rajd cieszy się, co roku, dużym zainteresowaniem, mieszkańców nie odstraszała w przeszłości nawet brzydka pogoda.
- W muzeum na uczestników czekają pokazy, są zabawy dla dzieci, można obejrzeć wystawę plenerową ciężkiego sprzętu wojskowego, ale też zjeść ciepły posiłek, na przykład grochówkę - przekonuje z kolei Piotr Dziedzic, dyrektor placówki
Elżbieta Kopczyk oraz Róża Niżyńska wzięły udział w rowerowym rajdzie. - Pogoda jest bardzo ładna, jest bardzo przyjemnie, więc taka wycieczka to świetny sposób na uczczenie Dnia Niepodległości - twierdzą zielonogórzanki. Stanisław Fuja przyjechał do Zielonej Góry do znajomych z Legnicy: - U nas nie ma takiej inicjatywy, więc tutaj postanowiłem wziąć udział!
PRZECZYTAJ TAKŻE: ZIELONA GÓRA. Koło aresztu odsłonięto tablicę pamięci ku czci więźniów politycznych i ofiar represji komunistycznych
Zobacz też: Trening Niepodległościowy w Nowej Soli
W poniedziałek, 11 listopada, równo o godz. 11.11 spod pomnika Bohaterów w Zielonej Góry ruszył VII Rajd Rowerowa Niepodległa. Celem rowerzystów jest Lubuskie Muzeum Wojskowe w Drzonowie.
Rajd jest wspólną inicjatywą stowarzyszenia Rowerem Do Przodu oraz muzeum w Drzonowie. - Organizujemy go już po raz siódmy. Nie każdy ma ochotę świętować Dzień Niepodległości biorąc udział w oficjalnych uroczystościach. Rowerowa Niepodległa to propozycja dla osób lubiących sport. Wybieramy się wspólnie rowerem do muzeum w Drzonowie. Zazwyczaj przejazd zajmuje nam godzinę - tłumaczy radny Robert Górski z Rowerem Do Przodu. I dodaje, że rajd cieszy się, co roku, dużym zainteresowaniem, mieszkańców nie odstraszała w przeszłości nawet brzydka pogoda.
- W muzeum na uczestników czekają pokazy, są zabawy dla dzieci, można obejrzeć wystawę plenerową ciężkiego sprzętu wojskowego, ale też zjeść ciepły posiłek, na przykład grochówkę - przekonuje z kolei Piotr Dziedzic, dyrektor placówki
Elżbieta Kopczyk oraz Róża Niżyńska wzięły udział w rowerowym rajdzie. - Pogoda jest bardzo ładna, jest bardzo przyjemnie, więc taka wycieczka to świetny sposób na uczczenie Dnia Niepodległości - twierdzą zielonogórzanki. Stanisław Fuja przyjechał do Zielonej Góry do znajomych z Legnicy: - U nas nie ma takiej inicjatywy, więc tutaj postanowiłem wziąć udział!
PRZECZYTAJ TAKŻE: ZIELONA GÓRA. Koło aresztu odsłonięto tablicę pamięci ku czci więźniów politycznych i ofiar represji komunistycznych
Zobacz też: Trening Niepodległościowy w Nowej Soli
W poniedziałek, 11 listopada, równo o godz. 11.11 spod pomnika Bohaterów w Zielonej Góry ruszył VII Rajd Rowerowa Niepodległa. Celem rowerzystów jest Lubuskie Muzeum Wojskowe w Drzonowie.
Rajd jest wspólną inicjatywą stowarzyszenia Rowerem Do Przodu oraz muzeum w Drzonowie. - Organizujemy go już po raz siódmy. Nie każdy ma ochotę świętować Dzień Niepodległości biorąc udział w oficjalnych uroczystościach. Rowerowa Niepodległa to propozycja dla osób lubiących sport. Wybieramy się wspólnie rowerem do muzeum w Drzonowie. Zazwyczaj przejazd zajmuje nam godzinę - tłumaczy radny Robert Górski z Rowerem Do Przodu. I dodaje, że rajd cieszy się, co roku, dużym zainteresowaniem, mieszkańców nie odstraszała w przeszłości nawet brzydka pogoda.
- W muzeum na uczestników czekają pokazy, są zabawy dla dzieci, można obejrzeć wystawę plenerową ciężkiego sprzętu wojskowego, ale też zjeść ciepły posiłek, na przykład grochówkę - przekonuje z kolei Piotr Dziedzic, dyrektor placówki
Elżbieta Kopczyk oraz Róża Niżyńska wzięły udział w rowerowym rajdzie. - Pogoda jest bardzo ładna, jest bardzo przyjemnie, więc taka wycieczka to świetny sposób na uczczenie Dnia Niepodległości - twierdzą zielonogórzanki. Stanisław Fuja przyjechał do Zielonej Góry do znajomych z Legnicy: - U nas nie ma takiej inicjatywy, więc tutaj postanowiłem wziąć udział!
PRZECZYTAJ TAKŻE: ZIELONA GÓRA. Koło aresztu odsłonięto tablicę pamięci ku czci więźniów politycznych i ofiar represji komunistycznych
Zobacz też: Trening Niepodległościowy w Nowej Soli