Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Idziesz ulicą, a tam warzywa. Tak jest w Gorzowie

redakcja
redakcja
Działacze Sztuki Miasta podczas jednej ze swoich akcji ukwiecania Gorzowa – kwiaty sadzili nocą pod domami przy ul. Dąbrowskiego
Działacze Sztuki Miasta podczas jednej ze swoich akcji ukwiecania Gorzowa – kwiaty sadzili nocą pod domami przy ul. Dąbrowskiego materiały prasowe Sztuki Miasta
Dynie przy przystankach, podwórka pełne fasoli i pomidorów, szczaw i sałata zamiast trawnika. To nie żart, ale fakt. Wiosną stowarzyszenie Sztuka Miasta będzie na Zawarciu sadzić warzywa.

Może to być kawałek trawnika przy przystanku, skwerek między kamienicami. Albo pas nieużywany ziemi. Takie miejsca działacze Sztuki Miasta chcą wykorzystać na warzywne ogródki. – Chcemy pokazać mieszkańcom, jak pięknie można tanim kosztem wykorzystać puste kawałki ziemi. Można sadzić kwiaty i będzie ładnie. Ale można też wysiać warzywa i będzie pożytecznie – tłumaczy Anna Kobyłka ze Sztuki Miasta. Akcja ma zaktywizować mieszkańców. - Wyobraźmy sobie: ktoś idzie ulicą i oczom nie wierzy, bo tam warzywa. To może ludziom się spodobać i może zaczną wspólnie dbać o tę dynię. I wytworzy się nieformalna wspólnota podwórkowa, jakaś aktywność dobra dla lokalnej społeczności – mówi Anna Kobyłka.Mieszkańcy Zawarcia kręcą głową z niedowierzaniem, gdy pytamy ich o warzywne ogródki. – Dynia, fasola? Tu? Niemożliwe, tu u nas na ziemi rosną tylko pety i butelki. Ale gdyby były warzywka, dbałabym jak o moje, szkoda by się coś marnowało – mówi Fryderyka Hałas z ul. Śląskiej.Ogródki wypełnią gatunki warzyw, które mogą rosnąć na twardej, miejskiej ziemi bez regularnej pielęgnacji. Może to być szczaw, pomidor, cebula, por, sałata, fasola, dynia, kabaczki czy cukinie.Miejskie warzywniaki to nie nowość. To trend, który od kilku lat jest już obecny w wielu miejscach na świecie, w Londynie czy USA. Dlaczego właśnie na Zawarciu Sztuka Miasta chce sadzić warzywa? Choć ma nadzieję, że z czasem taka moda opanuje całe miasto, to właśnie na tę dzielnicę młodzi aktywiści stawiają nacisk. Sadzenie warzyw to tylko jeden z elementów ich projektu rewitalizacji Zawarcia. – Bo Zawarcie to naszym zdaniem dzielnica najciekawsza – mówi Paweł Kurtyka, prezes Sztuki Miasta. - Prawdziwa postprzemysłowa dzielnica, z potencjałem, z pięknymi secesyjnymi kamienicami, z niepowtarzalnym klimatem. A jednocześnie zaniedbywana, powoli ginie. Wał Okrężny wyburzono. Przemysłowa nie ma już połowy zabudowań. Mieszkańcy zawsze czuli się niedowartościowani, gorsi od reszty. Ale zachowali swój lokalny koloryt, są mocno związani z tą dzielnicą. Tam ludzie żyją od pokoleń, tam się rodzą i tam umierają. Myślę, że na Zawarciu może powstać zaczątek takiej dzielnicy z prawdziwego zdarzenia, jak np. warszawska Praga. Na Zachodzie zwykle drugie życie dostają właśnie te dzielnice postprzemysłowe, to one stają się centrami kultury lokalnej, to tam lgnie życie kulturalne. Może miasto, dzięki naszym działaniom, przychylniej spojrzy na Zawarcie? – mówi Paweł Kurtyka.Sztuka Miasta w grudniu obsadziła żonkilami, narcyzami, hiacyntami, czosnkiem ozdobnym i pierwiosnkami ul. Armii Polskiej, wcześniej kwiaty posadziła na trawnikach przy ul. Dąbrowskiego, a w wielu miejscach - słoneczniki. W planach jest ukwiecenie Gorzowa m.in. przez tworzenie w parkach łąk z polskimi kwiatami.Agnieszka Drzewiecka 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Idziesz ulicą, a tam warzywa. Tak jest w Gorzowie - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto