1/40
W ostatnich żużlowych derbach Ziemi Lubuskiej, które odbyły...
fot. Jakub Pikulik

W ostatnich żużlowych derbach Ziemi Lubuskiej, które odbyły się 15 sierpnia 2016 roku na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie minimalnie lepsi okazali się zielonogórzanie. Ekipa trenera Marka Cieślaka wygrała 46:44

Stal: Iversen 9 (2, 2, 3, 2, 0), Jensen 2 (1, 1, 0, -, -), Prz. Pawlicki 8 (0, 3, 1, 2, 2), Zagar 8 (2, 2, 2, 1, 1), Kasprzak 4 (2, 1, 0, 1), Cyfer 2 (2, 0, 0), Zmarzlik 11 (3, 3, 1, 3, 1).
Ekantor.pl Falubaz: Dudek 13 (3, 1, 3, 3, 3), Łoktajew 0 (0, 0, -, -), Doyle 14 (3, 3, 2, 2, 2, 2), Karpow 4 (1, 2, 1, 0, 0), Protasiewicz 13 (1, 3, 3, 3, 3), Pieszczek 2 (1, 0, 0, 1), Niedźwiedź 0 (0, 0, 0). Sędziował: Wojciech Grodzki (Opole). Widzów: 14.500.

Zobacz też: Wielkie święto żużla na PGE Stadionie Narodowym. "Pierwsza impreza była falstartem, później było już pięknie"

Źródło: Agencja TVN

2/40
Ten mecz miał rozstrzygnąć, która z drużyn wygra rundę...
fot. Jakub Pikulik

Ten mecz miał rozstrzygnąć, która z drużyn wygra rundę zasadniczą. Pojedynek, który zawsze jest wielkim wydarzeniem, miał zatem dodatkową stawkę, więc ciśnienie w parkingu powinno być wyjątkowo wysokie. Było? Jeszcze kilka minut przed zawodami można było odnieść wrażenie, że zawodnicy nic sobie z tego nie robią, tak samo jak większego wrażenia nie zrobił na nich komplet widzów.

Zobacz też: Wielkie święto żużla na PGE Stadionie Narodowym. "Pierwsza impreza była falstartem, później było już pięknie"

Źródło: Agencja TVN

3/40
Ta sielanka miała zniknąć wraz z odkręceniem manetek w I...
fot. Jakub Pikulik

Ta sielanka miała zniknąć wraz z odkręceniem manetek w I biegu. Otwarcie 90. derbów na remis. Patryk Dudek kolejny raz pokazał, dlaczego w tym roku dla wielu rywali jest „niełapalny”, podobnie zresztą jak junior Stali Bartosz Zmarzlik, na którego nie było mocnych w II biegu. Za to pozostali zadbali o to, aby kibice od początku się nie nudzili. Najpierw Aleksandr Łoktajew potwierdził, że jego roczny rozbrat z żużlem negatywnie wpłynął na formę, gdy pozwolił wcisnąć się przy kredzie dwójce stalowców. Następnie identyczny błąd popełnił drugi z zielonogórzan Krystian Pieszczek. Swoją tragedię przeżył też Przemysław Pawlicki, który chyba zbyt szybko zaufał „dużej”, przez co nie tylko nie dał rady wyprzedzić Jasona Doyle’a, ale stracił punktowane pozycje. To był jednak dopiero przedsmak, bo stało się jasne, że żadna ze stron nie odpuści i będzie walczyła na całego. Pierwsi przypuścili szturm gorzowianie, którzy dwa razy „palnęli” w ucho liderów „Myszy”.

Zobacz też: Wielkie święto żużla na PGE Stadionie Narodowym. "Pierwsza impreza była falstartem, później było już pięknie"

Źródło: Agencja TVN

4/40
Podwójny zimny prysznic podziałał mobilizująco na gości,...
fot. Jakub Pikulik

Podwójny zimny prysznic podziałał mobilizująco na gości, którzy po dwóch seriach wciąż tracili do Stali sporo (sześć „oczek”), ale z wyścigu na wyścig radzili sobie coraz lepiej. Ogromnych wrażeń dostarczył szczególnie Pieszczek, który w VII gonitwie tasował się z gorzowskimi Duńczykami niczym karty przed rozdaniem.


Zobacz też: Wielkie święto żużla na PGE Stadionie Narodowym. "Pierwsza impreza była falstartem, później było już pięknie"

Źródło: Agencja TVN


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

W Lesznie Górnym szykuje się niezwyky festiwal "Na styku kultur"

W Lesznie Górnym szykuje się niezwyky festiwal "Na styku kultur"

Ci celebryci dokonali publicznego coming outu. Oni nie wstydzą się swojej orientacji

Ci celebryci dokonali publicznego coming outu. Oni nie wstydzą się swojej orientacji

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie

Zobacz również

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie