Pijany policjant spowodował wypadek. Miał prawie 2 promile. - Już nigdy więcej nie założy munduru - komentuje rzecznik policji
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 28 stycznia na ul. Botanicznej w Zielonej Górze. Pisaliśmy o tym.
Dziś (we wtorek 29 stycznia) zadzwonił do naszej redakcji Czytelnik. - Wiem, że sprawcą kolizji był policjant z Zielonej Góry. Był nietrzeźwy i miał blisko 2 promile. Dzwonię do redakcji, ponieważ chcę, by ten mężczyzna został ukarany. On nie może być policjantem! - mówił nam przez telefon Czytelnik, który prosił nas o anonimowość.
WIDEO: Kierowca taksówki wjechał an skrzyżowanie na czerwonym świetle. Doszło do zderzenia
Aby potwierdzić te informacje skontaktowaliśmy się z zespołem prasowym lubuskiej policji. - Potwierdzam tę informację. W zdarzeniu brał udział zielonogórski policjant z 9-letnim stażem pracy. To był jego czas wolny od służby, przebywał akurat na urlopie. Jak się okazało miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie - mówi rzecznik lubuskiej policji, nadkom. Marcin Maludy.
Nietrzeźwy policjant poniesie surowe konsekwencje swojego czynu. - Z pewnością już nigdy nie założy munduru - mówi stanowczo nadkom. Maludy. Recznik lubuskiej policji wyjaśnia, że w tej sprawie od razu wszczęto postępowanie administracyjne. - Zasady służby są ściśle określone. Ten policjant obecnie jest zawieszony, ale ostatecznie zostanie wydalony z szeregów policji. To jest pewne - podkreśla nadkom. Maludy.
W takich sytuacjach, kiedy to policjant np. w stanie nietrzeźwym prowadzi pojazd zostaje ukarny dwa razy: karnie oraz dyscyplinarnie. Taka jest zasada: nie ma możliwości, by sprawca takiego zdarzenia mógł dalej pełnić służbę.
WIDEO: Napad na właściciela kantoru. Na czerwonym świetle złodziej zabrał torbę z 350 tys. zł. Po pościgu zatrzymali go policjanci.
- To był pierwszy taki przypadek w tym roku i mam nadzieję, że ostatni. Zaznaczę również, że przez ostatnie dwa lata w lubuskiej policji nie były podobnego incydentu - podkreśla rzecznik lubuskich policjantów.
Policjant stanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, grzywna nie niższa niż 5 tys. zł i zakaz prowadzenia nawet na 15 lat.
Pijany policjant spowodował wypadek. Miał prawie 2 promile. - Już nigdy więcej nie założy munduru - komentuje rzecznik policji
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 28 stycznia na ul. Botanicznej w Zielonej Górze. Pisaliśmy o tym.
Dziś (we wtorek 29 stycznia) zadzwonił do naszej redakcji Czytelnik. - Wiem, że sprawcą kolizji był policjant z Zielonej Góry. Był nietrzeźwy i miał blisko 2 promile. Dzwonię do redakcji, ponieważ chcę, by ten mężczyzna został ukarany. On nie może być policjantem! - mówił nam przez telefon Czytelnik, który prosił nas o anonimowość.
WIDEO: Kierowca taksówki wjechał an skrzyżowanie na czerwonym świetle. Doszło do zderzenia
Aby potwierdzić te informacje skontaktowaliśmy się z zespołem prasowym lubuskiej policji. - Potwierdzam tę informację. W zdarzeniu brał udział zielonogórski policjant z 9-letnim stażem pracy. To był jego czas wolny od służby, przebywał akurat na urlopie. Jak się okazało miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie - mówi rzecznik lubuskiej policji, nadkom. Marcin Maludy.
Nietrzeźwy policjant poniesie surowe konsekwencje swojego czynu. - Z pewnością już nigdy nie założy munduru - mówi stanowczo nadkom. Maludy. Recznik lubuskiej policji wyjaśnia, że w tej sprawie od razu wszczęto postępowanie administracyjne. - Zasady służby są ściśle określone. Ten policjant obecnie jest zawieszony, ale ostatecznie zostanie wydalony z szeregów policji. To jest pewne - podkreśla nadkom. Maludy.
W takich sytuacjach, kiedy to policjant np. w stanie nietrzeźwym prowadzi pojazd zostaje ukarny dwa razy: karnie oraz dyscyplinarnie. Taka jest zasada: nie ma możliwości, by sprawca takiego zdarzenia mógł dalej pełnić służbę.
WIDEO: Napad na właściciela kantoru. Na czerwonym świetle złodziej zabrał torbę z 350 tys. zł. Po pościgu zatrzymali go policjanci.
- To był pierwszy taki przypadek w tym roku i mam nadzieję, że ostatni. Zaznaczę również, że przez ostatnie dwa lata w lubuskiej policji nie były podobnego incydentu - podkreśla rzecznik lubuskich policjantów.
Policjant stanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, grzywna nie niższa niż 5 tys. zł i zakaz prowadzenia nawet na 15 lat.
Pijany policjant spowodował wypadek. Miał prawie 2 promile. - Już nigdy więcej nie założy munduru - komentuje rzecznik policji
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 28 stycznia na ul. Botanicznej w Zielonej Górze. Pisaliśmy o tym.
Dziś (we wtorek 29 stycznia) zadzwonił do naszej redakcji Czytelnik. - Wiem, że sprawcą kolizji był policjant z Zielonej Góry. Był nietrzeźwy i miał blisko 2 promile. Dzwonię do redakcji, ponieważ chcę, by ten mężczyzna został ukarany. On nie może być policjantem! - mówił nam przez telefon Czytelnik, który prosił nas o anonimowość.
WIDEO: Kierowca taksówki wjechał an skrzyżowanie na czerwonym świetle. Doszło do zderzenia
Aby potwierdzić te informacje skontaktowaliśmy się z zespołem prasowym lubuskiej policji. - Potwierdzam tę informację. W zdarzeniu brał udział zielonogórski policjant z 9-letnim stażem pracy. To był jego czas wolny od służby, przebywał akurat na urlopie. Jak się okazało miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie - mówi rzecznik lubuskiej policji, nadkom. Marcin Maludy.
Nietrzeźwy policjant poniesie surowe konsekwencje swojego czynu. - Z pewnością już nigdy nie założy munduru - mówi stanowczo nadkom. Maludy. Recznik lubuskiej policji wyjaśnia, że w tej sprawie od razu wszczęto postępowanie administracyjne. - Zasady służby są ściśle określone. Ten policjant obecnie jest zawieszony, ale ostatecznie zostanie wydalony z szeregów policji. To jest pewne - podkreśla nadkom. Maludy.
W takich sytuacjach, kiedy to policjant np. w stanie nietrzeźwym prowadzi pojazd zostaje ukarny dwa razy: karnie oraz dyscyplinarnie. Taka jest zasada: nie ma możliwości, by sprawca takiego zdarzenia mógł dalej pełnić służbę.
WIDEO: Napad na właściciela kantoru. Na czerwonym świetle złodziej zabrał torbę z 350 tys. zł. Po pościgu zatrzymali go policjanci.
- To był pierwszy taki przypadek w tym roku i mam nadzieję, że ostatni. Zaznaczę również, że przez ostatnie dwa lata w lubuskiej policji nie były podobnego incydentu - podkreśla rzecznik lubuskich policjantów.
Policjant stanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, grzywna nie niższa niż 5 tys. zł i zakaz prowadzenia nawet na 15 lat.
Pijany policjant spowodował wypadek. Miał prawie 2 promile. - Już nigdy więcej nie założy munduru - komentuje rzecznik policji
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 28 stycznia na ul. Botanicznej w Zielonej Górze. Pisaliśmy o tym.
Dziś (we wtorek 29 stycznia) zadzwonił do naszej redakcji Czytelnik. - Wiem, że sprawcą kolizji był policjant z Zielonej Góry. Był nietrzeźwy i miał blisko 2 promile. Dzwonię do redakcji, ponieważ chcę, by ten mężczyzna został ukarany. On nie może być policjantem! - mówił nam przez telefon Czytelnik, który prosił nas o anonimowość.
WIDEO: Kierowca taksówki wjechał an skrzyżowanie na czerwonym świetle. Doszło do zderzenia
Aby potwierdzić te informacje skontaktowaliśmy się z zespołem prasowym lubuskiej policji. - Potwierdzam tę informację. W zdarzeniu brał udział zielonogórski policjant z 9-letnim stażem pracy. To był jego czas wolny od służby, przebywał akurat na urlopie. Jak się okazało miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie - mówi rzecznik lubuskiej policji, nadkom. Marcin Maludy.
Nietrzeźwy policjant poniesie surowe konsekwencje swojego czynu. - Z pewnością już nigdy nie założy munduru - mówi stanowczo nadkom. Maludy. Recznik lubuskiej policji wyjaśnia, że w tej sprawie od razu wszczęto postępowanie administracyjne. - Zasady służby są ściśle określone. Ten policjant obecnie jest zawieszony, ale ostatecznie zostanie wydalony z szeregów policji. To jest pewne - podkreśla nadkom. Maludy.
W takich sytuacjach, kiedy to policjant np. w stanie nietrzeźwym prowadzi pojazd zostaje ukarny dwa razy: karnie oraz dyscyplinarnie. Taka jest zasada: nie ma możliwości, by sprawca takiego zdarzenia mógł dalej pełnić służbę.
WIDEO: Napad na właściciela kantoru. Na czerwonym świetle złodziej zabrał torbę z 350 tys. zł. Po pościgu zatrzymali go policjanci.
- To był pierwszy taki przypadek w tym roku i mam nadzieję, że ostatni. Zaznaczę również, że przez ostatnie dwa lata w lubuskiej policji nie były podobnego incydentu - podkreśla rzecznik lubuskich policjantów.
Policjant stanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, grzywna nie niższa niż 5 tys. zł i zakaz prowadzenia nawet na 15 lat.
