W niedzielę 24 kwietnia Moje Bermudy Stal Gorzów pokonała For Nature Solutions Apator Toruń 47:43. Bezbłędny w tym meczu był Bartosz Zmarzlik. Wystawiliśmy mu więc najwyższą z ocen. A na jakie zasłużyli pozostali stalowcy?
Czytaj również:
Stal Gorzów - Apator Toruń |ZAPIS RELACJI LIVE
SZYMON WOŹNIAK 12+1 (3, 2, 2, 3, 2*)
Ocena: 5+
To on jest „ojcem” pierwszego tegorocznego zwycięstwa żółto-niebieskich. I to nie tylko dlatego, że w ostatnim biegu wieczoru przedarł się przed obu jadących przed nimi torunian. Tak samo zadziorny był także w biegu IX. Choć przegrał w nim z Robertem Lambertem, to w pierwszym łuku odważnie wcisnął się przed Patryka Dudka. Takiego pana Szymona aż miło się ogląda!
Średnia biegopunktowa w PGE Ekstralidze: 2,286
ANDERS THOMSEN 5+2 (2, 1*, 0, 2*, 0)
Ocena: 3
Powoli zaczynamy się niepokoić o postawę sympatycznego Duńczyka. W poprzednich sezonach był jednym z liderów Stali, natomiast w tym roku już trzeci kolejny mecz zakończył bez tzw. dwucyfrówki. W niedzielę trzy z pięciu punktów zdobył na juniorach obu drużyn. Podobała się nam jednak jego akcja z biegu XIII. Po wyjeździe z drugiego łuku wyprzedził rywali i pomknął za plecami Bartosza Zmarzlika po podwójne zwycięstwo.
Średnia biegopunktowa w PGE Ekstralidze: 1,500
MARTIN VACULIK 10 (0, 3, 3, 2, 2)
Ocena: 4+
Patrząc na jego jazdę, aż chce się powiedzieć, że wrócił stary dobry Vaculik. W pierwszym jego starcie, owszem, pojawiły się demony z poprzednich spotkań - po dobrym wyjściu spod taśmy dał się bowiem objechać rywalom. W kolejnych biegach to on jednak wyprzedzał. W biegu V napędzał się z każdym okrążeniem i na przedostatnim łuku wyprzedził Pawła Przedpełskiego. W gonitwie X już na pierwszym okrążeniu był tak szybki, że wyprzedził Jacka Holdera. Australijczyka pokonał na pierwszym wirażu w biegu XIV.
Średnia biegopunktowa w PGE Ekstralidze: 1,733