MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Choć w Krośnie nie ma basenu, panuje moda na pływanie

Leszek Kalinowski
- Tu jest super - mówili uczniowie z Krosna, których spotkaliśmy na gubińskim basenie. - Moglibyśmy tu przyjeżdżać codziennie!
- Tu jest super - mówili uczniowie z Krosna, których spotkaliśmy na gubińskim basenie. - Moglibyśmy tu przyjeżdżać codziennie! fot. Paweł Janczaruk
Ledwie zakończyła się druga edycja nauki pływania, a rodzice uczniów już dzwonią z pytaniami, czy będzie kolejna. Będzie! Od końca lutego do czerwca.

Rodzice mówią, że skoro w mieście nie mamy basenu, to warto stworzyć dzieciakom odpowiednie warunki, by mogły się popluskać gdzie indziej. I pomysł z wożeniem krośnian do Gubina oceniają jako strzał w dziesiątkę. Szkoda tylko, że nie wszyscy chętni będą mogli pływać w wyznaczonej grupie.

Grupy mają być dwie, jak dotychczas. Po 45 osób. Z tym że nie te same, które jeździły do stycznia do Gubina. Pierwsza bowiem grupa - początkujących - stanie się teraz drugą grupą - zaawansowaną. A do pierwszej ogłoszony zostanie nabór.

- Druga grupa, zaawansowana, po skorzystaniu z dwóch edycji, po prostu wypada. Na koniec ich nauki organizujemy zawody, wielu z nich zdobywa karty pływackie - tłumaczy mechanizm kierownik sali widowiskowo-sportowej Bogusław Zaraza. - Dzięki temu więcej dzieci może nauczyć się pływać.

Dlaczego organizatorzy przypisują roczniki do określonych grup?

.

- Nie może być tak, by instruktor uczył jednocześnie małe dzieci i nastolatków. Klasa trzecia i czwarta szkoły podstawowej to najlepszy okres przyswajalności. Różne badania pokazują, że właśnie w tym czasie najłatwiej przychodzi dzieciom nauka pływania i nie tylko - dodaje B. Zaraza.

Ile będą kosztować te wyjazdy? Na razie trwają rozmowy, co do wynajmu autobusu itd. Wszystko przecież podrożało. Ostatnio rodzice dzieci początkujących płacili 5 zł za godzinę pływania (resztę kosztów, czyli 70 proc., dopłacało miasto), a zaawansowanych - 10 zł za godzinę (miasto dopłacało 40 proc. kosztów).

Wiadomo już, że wyjazdy na gubiński basen rozpoczną się pod koniec tego miesiąca, a zakończą w czerwcu. Dni i godziny zostaną ustalone. A nie jest już to takie proste jak wcześniej, bo krośnieński pomysł spodobał się innym gminom, które także chcą wozić swoich uczniów do Gubina na naukę pływania.

Wyjazdy na basen to także profilaktyka. Bo przy okazji pluskania w basenie dzieci dowiedzą się o ewentualnych zagrożeniach i niebezpiecznych zabawach w wodzie. Poza tym im więcej dzieci będzie umiało pływać, tym większe szanse, że kąpiele w jeziorach i rzekach będą bezpieczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska