Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolne sądy. Wygaszony mandat lubuskiego radnego Jerzego Wierchowicza trafił do Poznania

Robert Bagiński
Jerzy Wierchowicz na co dzień jest prawnikiem
Jerzy Wierchowicz na co dzień jest prawnikiem fot. Jarosław Miłkowski
Blisko rok zajęło wyznaczenie sądu, który zajmie się wygaszonym mandatem radnego Jerzego Wierchowicza z Koalicji Obywatelskiej. Złamał przepisy antykorupcyjne.

W sierpniu ub.r. wojewoda lubuski Władysław Dajczak wydał zarządzenie zastępcze, na mocy którego wygaszony został mandat radnego sejmiku województwa Jerzego Wierchowicza. Powodem było dorabianie przez niego w marszałkowskiej spółce, czego zabrania prawo, a za co ten wystawiał faktury oraz pobierał wynagrodzenie. Jest to złamanie przepisów antykorupcyjnych, które zawarte są w ustawie o samorządzie wojewódzkim.

Stwierdzam wygaśnięcia mandatu radnego Sejmiku Województwa Lubuskiego Pana Jerzego Wierchowicza – napisał wojewoda lubuski Władysław Dajczak. - Radny Jerzy Wierchowicz na podstawie zawartej umowy zlecenia reprezentował jako profesjonalny pełnomocnik Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie za którą to usługę wystawił fakturę VAT i otrzymał umówione wynagrodzenie – uzasadnił swoją decyzję.

Decyzja poprzedzona była liczną korespondencją pomiędzy wojewodą, a Urzędem Marszałkowskim i Sejmikiem Wojewódzkim. Niestety, politycy Koalicji Obywatelskiej oraz Bezpartyjnych samorządowców robili wszystko, aby radny nie poniósł konsekwencji za swoje działania.

Zarówno Przewodniczący Sejmiku Województwa Lubuskiego Pan Wacław Maciuszonek, jak i Marszałek Województwa Lubuskiego Pani Elżbieta Polak nie współpracowali w dostateczny sposób z organem nadzoru i nie realizowali w pełni uprawnienia organu nadzoru do żądania informacji i danych – skonstatował wojewoda.

Okazuje się, że decyzja wojewody też nie zakończyła kariery radnego, który złamał przepisy antykorupcyjne. Skorzystał ze swojego prawa i odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a następnie zawnioskował o wyłączenie wszystkich sędziów i asesorów, co spowodowało przekazanie sprawy do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Skarżący złożył wniosek o wyłączenie sędziów i asesorów WSA w Gorzowie Wielkopolskim, uzasadniając go faktem, że jego żona, obecnie sędzia w stanie spoczynku, orzekała w tym sądzie – poinformował Jarosław Czarnota z Wydziału Informacji Sądowej NSA.

Procedowanie wniosku trwało ponad pół roku, najpierw w Gorzowie, a następnie w Warszawie. Kilka dni temu zapadła decyzja.

NSA wyznaczył Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu do rozpoznania wniosku, który złożył pan Jerzy Wierchowicz – poinformował J. Czarnota.

To oznacza, że decyzja o tym, czy polityk KO straci mandat radnego, może zapaść jeszcze przed wyborami parlamentarnymi w których polityk KO zamierza ubiegać się o mandat poselski.

On sam broni się, twierdząc, że dorabiając w marszałkowskiej spółce, nie złamał prawa. Tłumaczył to w sposób, który w polskiej polityce nie ma precedensu.

Trzeba na sprawę patrzeć przez pryzmat ducha prawa. Jeśli nie ma szkodliwości społecznej, nie może być sankcji wygaszenia mojego mandatu – tłumaczył podczas sesji sejmiku.

Praktyka sądów w podobnych sprawach jest jednoznaczna: potwierdzają decyzje wojewodów w sprawie wygaszania mandatów nawet wtedy, gdy politycy nie pobrali wynagrodzenia.

Jerzy Wierchowicz nie jest osobą bez świadomości prawnej, dlatego jego działanie wzbudziło wśród lubuskich polityków przede wszystkim zdziwienie. Jest prawnikiem i byłym sędzią Trybunału Stanu. Ta sprawa nie jest dla niego dobrą rekomendacją jako kandydata w wyborach parlamentarnych.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska