1/3
Skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem wykazał się kierowca...
fot. KWP Gorzów Wlkp.

44-letni kierowca jechał busem pod prąd drogą S3, bo… nawigacja go tak poprowadziła [WIDEO, ZDJĘCIA]



Skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem wykazał się kierowca busa marki Renault, który wjechał na drogę ekspresową S3 „pod prąd”. Na szczęście jego niebezpieczną jazdę szybko przerwali policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego.

Do zdarzenia doszło w niedzielny poranek (20 maja). - Policjanci z Sekcji Zabezpieczenia Autostrady pełnili służbę nieoznakowanym radiowozem z wideorejestratorem na drodze ekspresowej S3. W pewnym momencie w rejonie węzła „Skwierzyna Południe” mundurowi zauważyli busa marki Renault, który wjechał na drogę szybkiego ruchu „pod prąd” pasem służącym do zjazdu z S3. Na szczęście zanim kierujący wjechał całkowicie na „ekspresówkę” i nim zdążył na dobre się rozpędzić, został zatrzymany przez policjantów - poinformował st. sierż. Mateusz Sławek, z zespołu prasowego KWP w Gorzowie Wlkp.

Początkowo mężczyzna siedzący za kierownicą busa sądził, że jedzie prawidłowo i zjechał jedynie bliżej krawędzi, by przepuścić radiowóz. Po chwili jednak zorientował się, że policyjne sygnały dotyczą właśnie jego samego.

Podczas kontroli drogowej okazało się, że kierowcą był 44-letni obywatel Ukrainy. Swoje skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie tłumaczył tym, że „nawigacja go tak poprowadziła”. To jednak nie było dla policjantów żadnym wytłumaczeniem. Swoją jazdą 44-latek stwarzał ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, dlatego też mundurowi zdecydowali o zatrzymaniu mu prawa jazdy i skierowaniu wobec niego wniosku o ukaranie do sądu.

2/3
Skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem wykazał się kierowca...
fot. KWP Gorzów Wlkp.

44-letni kierowca jechał busem pod prąd drogą S3, bo… nawigacja go tak poprowadziła [WIDEO, ZDJĘCIA]



Skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem wykazał się kierowca busa marki Renault, który wjechał na drogę ekspresową S3 „pod prąd”. Na szczęście jego niebezpieczną jazdę szybko przerwali policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego.

Do zdarzenia doszło w niedzielny poranek (20 maja). - Policjanci z Sekcji Zabezpieczenia Autostrady pełnili służbę nieoznakowanym radiowozem z wideorejestratorem na drodze ekspresowej S3. W pewnym momencie w rejonie węzła „Skwierzyna Południe” mundurowi zauważyli busa marki Renault, który wjechał na drogę szybkiego ruchu „pod prąd” pasem służącym do zjazdu z S3. Na szczęście zanim kierujący wjechał całkowicie na „ekspresówkę” i nim zdążył na dobre się rozpędzić, został zatrzymany przez policjantów - poinformował st. sierż. Mateusz Sławek, z zespołu prasowego KWP w Gorzowie Wlkp.

Początkowo mężczyzna siedzący za kierownicą busa sądził, że jedzie prawidłowo i zjechał jedynie bliżej krawędzi, by przepuścić radiowóz. Po chwili jednak zorientował się, że policyjne sygnały dotyczą właśnie jego samego.

Podczas kontroli drogowej okazało się, że kierowcą był 44-letni obywatel Ukrainy. Swoje skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie tłumaczył tym, że „nawigacja go tak poprowadziła”. To jednak nie było dla policjantów żadnym wytłumaczeniem. Swoją jazdą 44-latek stwarzał ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, dlatego też mundurowi zdecydowali o zatrzymaniu mu prawa jazdy i skierowaniu wobec niego wniosku o ukaranie do sądu.

3/3
Skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem wykazał się kierowca...
fot. KWP Gorzów Wlkp.

44-letni kierowca jechał busem pod prąd drogą S3, bo… nawigacja go tak poprowadziła [WIDEO, ZDJĘCIA]



Skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem wykazał się kierowca busa marki Renault, który wjechał na drogę ekspresową S3 „pod prąd”. Na szczęście jego niebezpieczną jazdę szybko przerwali policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego.

Do zdarzenia doszło w niedzielny poranek (20 maja). - Policjanci z Sekcji Zabezpieczenia Autostrady pełnili służbę nieoznakowanym radiowozem z wideorejestratorem na drodze ekspresowej S3. W pewnym momencie w rejonie węzła „Skwierzyna Południe” mundurowi zauważyli busa marki Renault, który wjechał na drogę szybkiego ruchu „pod prąd” pasem służącym do zjazdu z S3. Na szczęście zanim kierujący wjechał całkowicie na „ekspresówkę” i nim zdążył na dobre się rozpędzić, został zatrzymany przez policjantów - poinformował st. sierż. Mateusz Sławek, z zespołu prasowego KWP w Gorzowie Wlkp.

Początkowo mężczyzna siedzący za kierownicą busa sądził, że jedzie prawidłowo i zjechał jedynie bliżej krawędzi, by przepuścić radiowóz. Po chwili jednak zorientował się, że policyjne sygnały dotyczą właśnie jego samego.

Podczas kontroli drogowej okazało się, że kierowcą był 44-letni obywatel Ukrainy. Swoje skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie tłumaczył tym, że „nawigacja go tak poprowadziła”. To jednak nie było dla policjantów żadnym wytłumaczeniem. Swoją jazdą 44-latek stwarzał ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, dlatego też mundurowi zdecydowali o zatrzymaniu mu prawa jazdy i skierowaniu wobec niego wniosku o ukaranie do sądu.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

Prawie 400 lubuskich drużyn w Pucharze Tymbarku. Najlepsi zagrają w majowym finale

Prawie 400 lubuskich drużyn w Pucharze Tymbarku. Najlepsi zagrają w majowym finale

Philips Xperion. Zestaw uniwersalnych, bezprzewodowych lamp dla każdego!

Philips Xperion. Zestaw uniwersalnych, bezprzewodowych lamp dla każdego!

Polecamy

Prawie 400 lubuskich drużyn w Pucharze Tymbarku. Najlepsi zagrają w majowym finale

Prawie 400 lubuskich drużyn w Pucharze Tymbarku. Najlepsi zagrają w majowym finale

Pod Gorzowem spłonął dom jednorodzinny. Z budynku zostały zgliszcza!

Pod Gorzowem spłonął dom jednorodzinny. Z budynku zostały zgliszcza!

Polacy zwycięzcami Pucharu Świata w niezwykle widowiskowej dyscyplinie! [ZDJĘCIA]

Polacy zwycięzcami Pucharu Świata w niezwykle widowiskowej dyscyplinie! [ZDJĘCIA]