Lotnisko dla odważnych: dziwne, nietypowe i niebezpieczne lotniska w Europie. Na tych pasach już sam start lub lądowanie to przygoda
Przedstawiamy 7 najdziwniejszych lotnisk w Europie. Mają nietypową konstrukcję, lokalizację, a lądowanie na ich pasach to prawdziwa przygoda. Tylko dla osób o stalowych nerwach!
Svalbard, Norwegia
To najdalej wysunięte na północ lotnisko na świecie, obsługujące regularny ruch pasażerski. Pas startowy został wzniesiony na wiecznej zmarzlinie i jest specjalnie zaizolowany, by startujące samoloty nie powodowały topnienia podłoża.
Choć sam pas jest tu dość bezpieczny, lądowanie na Svalbardzie utrudnia bliskość północnego bieguna magnetycznego Ziemi, który zaburza nawigację pokładową samolotów.
Madera, Portugalia
To lotnisko, które wymaga od pilota specjalnej licencji. Aeroport nosi imię Cristiano Ronaldo, ale nie pomaga to pilotom ani pasażerom, próbującym dostać się na wyspę.
Z powodu lokalizacji nad samym oceanem i w sąsiedztwie gór, podejście do lądowania na Maderze wymaga sprzyjających warunków pogodowych i żelaznych nerwów. Samolot musi wykonać ostry skręt w prawo, a potem zmieścić się na pasie, wzniesionym częściowo na wielkich betonowych palach.
Gdy wieje silny wiatr lub leje deszcz, loty na Maderę bywają odwoływane, a turyści oczekujący na wylot muszą przeczekać niepogodę na lotnisku.
Innsbruck, Austria
By wylądować w stolicy Tyrolu pośród malowniczych Alp, należy najpierw pokonać niesprzyjający wicher i nie rozbić się o pobliskie szczyty, osiągające nawet 2500 m n.p.m. Samoloty muszą wykonywać trudne skręty, by zejść na pas, za to turyści mogą oglądać z okien zapierające dech w piersiach widoki.
Mówi się, że lądowanie w Innsbrucku przypomina wlatywanie do paszczy wielkiego potwora, którego zębami są góry, a językiem wąska dolina daleko w dole.
