Bojkot rosyjskich produktów. Nie kupując tych produktów Polacy wspierają Ukrainę - LISTA
Polacy bojkotują rosyjskie produkty i nie kupują ich. W ten sposób symbolicznie wspierają Ukrainę. Powstała specjalna lista:
ROSYJSKIE PRODUKTY W POLSCE - LISTA: >>>
Amic Energy
Amic Energy jest to formalnie austriackie przedsiębiorstwo paliwowe. W 2015 roku spółka kupiła od rosyjskiego Lukoil stacje paliw na Ukrainie, a w lutym 2016 r. ogłosiła zamiar przejęcia jego stacji w Polsce, na Litwie i Łotwie. Po zgodzie polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w kwietniu 2016, przejęła 116 stacji benzynowych w Polsce. Wydawany w Polsce dziennik ekonomiczny – Puls Biznesu opisując transakcje przejęcia stacji od Łukoilu, wskazał na liczne, nadal istniejące powiązania firmy z rosyjskim przemysłem wydobywczym. Zarówno kapitałowe, jak i personalne. Z tego też powodu na Ukrainie firma borykała się z bojkotem konsumenckim w kontekście napiętej sytuacji społeczno-politycznej między Ukrainą a Rosją.
Mere
Mere - sieć sklepów Mere to tzw. hard dyskonty wywodzące się z Rosji. Nie liczy się tutaj wystrój sklepu, opakowania i kampania reklamowa. Wszystko sprzedawane jest z palet lub w pudłach prosto z półek.
Telegram
Telegram jest darmowym, bardzo popularnym w Polsce, bazującym na chmurze obliczeniowej komunikatorem internetowym. Model bezpieczeństwa Telegramu spotkał się z poważną krytyką ekspertów w dziedzinie kryptografii. Krytykowali oni trwałe przechowywanie wszystkich kontaktów, wiadomości i multimediów wraz z kluczami deszyfrującymi domyślnie na serwerach komunikatora, a także brak domyślnego szyfrowania typu „punkt-punkt” dla wiadomości. Pawieł Durow (rosyjski przedsiębiorca i założyciel portalu społecznościowego VK oraz komunikatora Telegram) argumentował, że to właśnie dzięki temu można umożliwić użytkownikom dostęp do wiadomości i plików z dowolnego urządzenia.