Ciężarówka świąteczna Coca-Coli wyruszyła w trasę po Polsce. 20 grudnia jedna z legendarnych amerykańskich ciężarówek zaparkowała na pl. Bohaterów w Zielonej Góry. Zdjęcia ze Świętym Mikołajem, fabryka upominków, wirtualna przejażdżka saniami, personalizowane puszki Coca-Cola, to tylko niektóre ze świątecznych atrakcji przygotowanych przez organizatorów dla mieszkańców.

Prawie 14,5m długości, ponad 4m wysokości, 450-konny silnik i 13-biegowa skrzynia. Oświetlona 160 metrami światełek ledowych i ponad 6 tysiącami punktów świetlnych tworzy niepowtarzalną świąteczną atmosferę. Świąteczna ciężarówka Coca-Coli w tym roku nie ominęła również Zielonej Góry. Na placu Bohaterów już od godziny 16.00 zaczęły gromadzić się tłumy. Pomimo, iż aura nie dopisała i z nieba padał deszcz, to jednak zielonogórzanom humory dopisywały. Na placu Bohaterów można było zobaczyć wiele młodych osób oraz rodziców z dziećmi. - Przyszłam z moim 7-letnim synem, bowiem bardzo chciał zobaczyć z bliska wielką ciężarówkę Coca-Coli. Wcześniej widział ją w telewizji. Na żywo zrobiła na nim jeszcze większe wrażenie - tłumaczy pani Natalia, zielonogórzanka.

Na mieszkańców czekała moc atrakcji. Każdy mógł zrobić sobie zdjęcie ze Świętym Mikołajem, wykonać własnoręczne ozdoby w fabryce upominków, czy przejechać się saniami. Odwiedzającym przygrywała świąteczna muzyka dobywająca się z głośników. Jak co roku największym hitem, okazały się personalizowane puszki Coca-Cola, które czekały na zielonogórzan. To właśnie ta atrakcja najbardziej spodobała się Monice oraz Kai. - Zrobimy sobie własne - cieszyły się obie dziewczyny. Jak dokładnie wyglądał przyjazd Coca-Coli? Zobaczcie zdjęcia!

Ciężarówka świąteczna Coca-Coli wyruszyła w trasę po Polsce. 20 grudnia jedna z legendarnych amerykańskich ciężarówek zaparkowała na pl. Bohaterów w Zielonej Góry. Zdjęcia ze Świętym Mikołajem, fabryka upominków, wirtualna przejażdżka saniami, personalizowane puszki Coca-Cola, to tylko niektóre ze świątecznych atrakcji przygotowanych przez organizatorów dla mieszkańców.

Prawie 14,5m długości, ponad 4m wysokości, 450-konny silnik i 13-biegowa skrzynia. Oświetlona 160 metrami światełek ledowych i ponad 6 tysiącami punktów świetlnych tworzy niepowtarzalną świąteczną atmosferę. Świąteczna ciężarówka Coca-Coli w tym roku nie ominęła również Zielonej Góry. Na placu Bohaterów już od godziny 16.00 zaczęły gromadzić się tłumy. Pomimo, iż aura nie dopisała i z nieba padał deszcz, to jednak zielonogórzanom humory dopisywały. Na placu Bohaterów można było zobaczyć wiele młodych osób oraz rodziców z dziećmi. - Przyszłam z moim 7-letnim synem, bowiem bardzo chciał zobaczyć z bliska wielką ciężarówkę Coca-Coli. Wcześniej widział ją w telewizji. Na żywo zrobiła na nim jeszcze większe wrażenie - tłumaczy pani Natalia, zielonogórzanka.

Na mieszkańców czekała moc atrakcji. Każdy mógł zrobić sobie zdjęcie ze Świętym Mikołajem, wykonać własnoręczne ozdoby w fabryce upominków, czy przejechać się saniami. Odwiedzającym przygrywała świąteczna muzyka dobywająca się z głośników. Jak co roku największym hitem, okazały się personalizowane puszki Coca-Cola, które czekały na zielonogórzan. To właśnie ta atrakcja najbardziej spodobała się Monice oraz Kai. - Zrobimy sobie własne - cieszyły się obie dziewczyny. Jak dokładnie wyglądał przyjazd Coca-Coli? Zobaczcie zdjęcia!

Ciężarówka świąteczna Coca-Coli wyruszyła w trasę po Polsce. 20 grudnia jedna z legendarnych amerykańskich ciężarówek zaparkowała na pl. Bohaterów w Zielonej Góry. Zdjęcia ze Świętym Mikołajem, fabryka upominków, wirtualna przejażdżka saniami, personalizowane puszki Coca-Cola, to tylko niektóre ze świątecznych atrakcji przygotowanych przez organizatorów dla mieszkańców.

Prawie 14,5m długości, ponad 4m wysokości, 450-konny silnik i 13-biegowa skrzynia. Oświetlona 160 metrami światełek ledowych i ponad 6 tysiącami punktów świetlnych tworzy niepowtarzalną świąteczną atmosferę. Świąteczna ciężarówka Coca-Coli w tym roku nie ominęła również Zielonej Góry. Na placu Bohaterów już od godziny 16.00 zaczęły gromadzić się tłumy. Pomimo, iż aura nie dopisała i z nieba padał deszcz, to jednak zielonogórzanom humory dopisywały. Na placu Bohaterów można było zobaczyć wiele młodych osób oraz rodziców z dziećmi. - Przyszłam z moim 7-letnim synem, bowiem bardzo chciał zobaczyć z bliska wielką ciężarówkę Coca-Coli. Wcześniej widział ją w telewizji. Na żywo zrobiła na nim jeszcze większe wrażenie - tłumaczy pani Natalia, zielonogórzanka.

Na mieszkańców czekała moc atrakcji. Każdy mógł zrobić sobie zdjęcie ze Świętym Mikołajem, wykonać własnoręczne ozdoby w fabryce upominków, czy przejechać się saniami. Odwiedzającym przygrywała świąteczna muzyka dobywająca się z głośników. Jak co roku największym hitem, okazały się personalizowane puszki Coca-Cola, które czekały na zielonogórzan. To właśnie ta atrakcja najbardziej spodobała się Monice oraz Kai. - Zrobimy sobie własne - cieszyły się obie dziewczyny. Jak dokładnie wyglądał przyjazd Coca-Coli? Zobaczcie zdjęcia!

Ciężarówka świąteczna Coca-Coli wyruszyła w trasę po Polsce. 20 grudnia jedna z legendarnych amerykańskich ciężarówek zaparkowała na pl. Bohaterów w Zielonej Góry. Zdjęcia ze Świętym Mikołajem, fabryka upominków, wirtualna przejażdżka saniami, personalizowane puszki Coca-Cola, to tylko niektóre ze świątecznych atrakcji przygotowanych przez organizatorów dla mieszkańców.

Prawie 14,5m długości, ponad 4m wysokości, 450-konny silnik i 13-biegowa skrzynia. Oświetlona 160 metrami światełek ledowych i ponad 6 tysiącami punktów świetlnych tworzy niepowtarzalną świąteczną atmosferę. Świąteczna ciężarówka Coca-Coli w tym roku nie ominęła również Zielonej Góry. Na placu Bohaterów już od godziny 16.00 zaczęły gromadzić się tłumy. Pomimo, iż aura nie dopisała i z nieba padał deszcz, to jednak zielonogórzanom humory dopisywały. Na placu Bohaterów można było zobaczyć wiele młodych osób oraz rodziców z dziećmi. - Przyszłam z moim 7-letnim synem, bowiem bardzo chciał zobaczyć z bliska wielką ciężarówkę Coca-Coli. Wcześniej widział ją w telewizji. Na żywo zrobiła na nim jeszcze większe wrażenie - tłumaczy pani Natalia, zielonogórzanka.

Na mieszkańców czekała moc atrakcji. Każdy mógł zrobić sobie zdjęcie ze Świętym Mikołajem, wykonać własnoręczne ozdoby w fabryce upominków, czy przejechać się saniami. Odwiedzającym przygrywała świąteczna muzyka dobywająca się z głośników. Jak co roku największym hitem, okazały się personalizowane puszki Coca-Cola, które czekały na zielonogórzan. To właśnie ta atrakcja najbardziej spodobała się Monice oraz Kai. - Zrobimy sobie własne - cieszyły się obie dziewczyny. Jak dokładnie wyglądał przyjazd Coca-Coli? Zobaczcie zdjęcia!