9. Jazda rowerem przy jednoczesnym rozmawianiu przez telefon.
Ten problem pojawiał się często w wypowiedziach. Dlaczego, gdy kierowca prowadzi i rozmawia przez telefon, to musi liczyć się z dostaniem mandatu, a rowerzystom uchodzi to na sucho? Podkreślaliście też, że problemem jest głośne słuchanie muzyki przez rowerzystów. Przez to nie wiedzą, co dzieje się na drodze, nie słyszą nadjeżdżającego auta i kolizja gotowa.
10. Brak rozwagi na drodze.
- To nie kwestia tylko rowerzystów, nie można generalizować - mówi pani Dorota. - Mnie wkurza brak myślenia, ale u wszystkich! Dajmy na to kobieta z wózkiem i drugim dzieckiem na hulajnodze, która paraduje całą ścieżką rowerową. Albo idąc chodnikiem, pozwala dzieciom na ganianie się po ścieżce. I tak samo jak w drugą stronę - irytuje mnie, jak rowerzysta jest "królem chodnika" czy nie zatrzymuje się na przejściu, a z impetem wjeżdża na pasy... W aucie, na rowerze czy pieszo - ludzie po prostu muszą myśleć!
11. Wyprzedzanie bez żadnego sygnału dzwonkiem lub jakiegokolwiek innego ostrzeżenia.
Mowa tu nie tylko o ścieżkach rowerowych i wyprzedzaniu się pomiędzy rowerzystami, ale też wymijanie pieszych. Warto zawsze zasygnalizować manewr, który chcemy wykonać.
12. Brak znajomości zasad ruchu drogowego.
To może irytować nie tylko u rowerzystów, ale i u kierowców. Często ci drudzy nie wiedzą jak się zachować, gdy dojeżdżają do skrzyżowania równorzędnego... Rowerzyści to także uczestnicy ruchu drogowego. Ważne jest, by znali i przestrzegali przepisów.