1/11
Przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego na 2018 rok: o...
fot. archiwum Polska Press

Co wydarzy się w 2018 roku? Przepowiada Jasnowidz z Człuchowa

Przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego na 2018 rok: o polskiej polityce, światowej gospodarce i o tym, czy będzie wojna. Według Krzysztofa Jackowskiego, w 2018 roku sporo zależeć będzie od... Donalda Trumpa.

Rozmawiał Tadeusz Woźniak/Dziennik Bałtycki.

2/11
Panie Krzysztofie, nie był Pan chyba zaskoczony faktem...
fot. archiwum Polska Press

Co wydarzy się w 2018 roku? Przepowiada Jasnowidz z Człuchowa

Panie Krzysztofie, nie był Pan chyba zaskoczony faktem zmiany na stanowisku premiera w naszym kraju…
Bynajmniej, przecież ja to zdarzenie przewidziałem, co ważne bardzo dawno temu. Pierwszy raz powiedziałem o tym publicznie w wywiadzie dla „Faktu” w ostatnich dniach maja 2016 r. . Było to w Gdańsku, po jednym z moich wykładów na Uniwersytecie Gdańskim. W tym wywiadzie powiedziałem wówczas, że pani Beata Szydło nie dotrwa na swoim stanowisku do końca kadencji. Wówczas wydawało się to dziwne i nieprawdopodobne, bo popularność pani Premier i jej rządu rosła. Uzasadniając zmianę mówiłem, że nie będzie to wymuszone załamaniem dobrej koniunktury czy chociażby perspektywą takiego załamania. Mówiłem też, że nie spowoduje tego opozycja, bo ona będzie coraz słabsza, a pozycja PiS na scenie politycznej będzie systematycznie rosła. Mówiłem, że ta zmiana będzie wewnętrzną sprawą PiS, niemalże kosmetycznym zabiegiem…

3/11
No niezupełnie, teraz kiedy zmiana następowała usłyszeliśmy,...
fot. archiwum Polska Press

Co wydarzy się w 2018 roku? Przepowiada Jasnowidz z Człuchowa

No niezupełnie, teraz kiedy zmiana następowała usłyszeliśmy, że pani Szydło co prawda świetnie spisała się w realizacji pakietu zmian społecznych, ale teraz rząd czeka zwiększony nacisk na kwestie ekonomiczne, a w tych zagadnieniach Mateusz Morawiecki jako premier będzie lepszy. Mówiono też, że pan Morawiecki „ociepli” wizerunek Polski na europejskich salonach…
Owszem teraz tak się mówi i brzmi to w miarę przekonująco, ale półtora roku temu było to mało prawdopodobne. Proszę pamiętać, że był to czas sukcesów rządu premier Szydło, powodzenia reform 500+ oraz Mieszkanie plus, zahamowania wzrostu bezrobocia oraz przywrócenia dawnego czasu przechodzenia na emeryturę. Mimo histerycznych ataków i złowieszczych wróżb opozycji PiS konsekwentnie realizował swój program wyborczy. I to się ludziom podobało, zyskiwało coraz większą aprobatę społeczną. Normalna w tej sytuacji wydawała się być kontynuacja, powierzenie Beacie Szydło kolejnych zadań.

4/11
No właśnie, jak Pan widzi zmianę na stanowisku premiera w...
fot. archiwum Polska Press

Co wydarzy się w 2018 roku? Przepowiada Jasnowidz z Człuchowa

No właśnie, jak Pan widzi zmianę na stanowisku premiera w Polsce, czy to będzie dobra zmiana?
Niewątpliwie pan Morawiecki jako wicepremier, minister rozwoju i finansów dokonał bardzo wiele, stworzył ekonomiczne podwaliny dla pro-społecznych reform PiS. Dokonał sprawnie i bezboleśnie tego, co według polityków i propagandy opozycji było niemożliwe, nierealne. Dokonał tego bardzo szybko i bardzo sprawnie. W powszechnym odbiorze rośnie przekonanie, że Morawiecki jest skazany na sukcesy. Ale nie ze wszystkim pójdzie mu tak łatwo i tak dobrze. Z różnych względów. Nie zawsze najzdolniejszy jest najlepszym przywódcą. Sukcesy przywódcy, jego rosnąca pozycja nie u wszystkich wzbudzają uznanie i aprobatę. Pan Morawiecki zrobi dużo dobrego, ale nie będzie mu łatwo. Nastał po bardzo dobrej pani premier, na której konto zostały zapisane wielkie socjalne osiągnięcia, więc siłą rzeczy oczekiwania wobec niego będą jeszcze większe. Tymczasem zarysowała się trudna sytuacja geopolityczna; pan Morawiecki w PiS ma nie tylko zwolenników… Za wszystko odpowiadając nie będzie mógł o wszystkim decydować. Nie łudźmy się - gabinet prezesa rady ministrów nie jest jedynym ośrodkiem decyzyjnym w Polsce. Wszelkim jego działaniom będzie oczywiście towarzyszył jazgot opozycji. Hałaśliwy i męczący, aczkolwiek tracący na znaczeniu politycznym. Powtarzanie w kółko, że demokracja w Polsce jest zagrożona, chociaż gołym okiem widać, że to nieprawda, przestało w Polsce działać. W przeciwieństwie do obłudników z Brukseli, którzy nadal żywią się tą demagogią. Morawieckiemu niełatwo będzie reprezentować polskie interesy i racje na forum międzynarodowym. Unia coraz bardziej traci prestiż, rangę europejskiego areopagu. Coraz bardziej widać, że kraje Unii łączą i dzielą interesy. Dowodów jest mnóstwo, chociaż nie tak spektakularnych jak Brexit, czy polityka Unii wobec Gazociągu Północnego, budowy Nord Stream II. W walce o polskie interesy Morawiecki nie będzie miał wsparcia wszystkich polskich europosłów, dla części z nich ważniejsze są interesy partyjne i własne. Głośno będą ich wspierać zachodni eurodemokraci przekonani, że im gorzej w Polsce tym lepiej dla Unii. Kiedy jakiś ważny polityk unijny chwali Polskę, wzbudza to moją podejrzliwość, gdy żywiołowo gani i wygraża, nabieram przekonania, że podążamy we właściwą stronę. Ja myślę, że podobnie reaguje wielu Polaków.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Beniaminek z Bytomia Odrz. nie przeląkł się Stilonu. Wywiózł z Gorzowa jeden punkt

Beniaminek z Bytomia Odrz. nie przeląkł się Stilonu. Wywiózł z Gorzowa jeden punkt

Lechia i Warta podzieliły się punktami. Dwie czerwone kartki w derbach

Lechia i Warta podzieliły się punktami. Dwie czerwone kartki w derbach

Piotr Prorasiewicz przed derbami: Nie jesteśmy faworytami meczu ze Stalą

Piotr Prorasiewicz przed derbami: Nie jesteśmy faworytami meczu ze Stalą

Zobacz również

Miało być ciastko na deser, a wyszedł zakalec. Stal znów przegrała w Arenie Gorzów

Miało być ciastko na deser, a wyszedł zakalec. Stal znów przegrała w Arenie Gorzów

Beniaminek z Bytomia Odrz. nie przeląkł się Stilonu. Wywiózł z Gorzowa jeden punkt

Beniaminek z Bytomia Odrz. nie przeląkł się Stilonu. Wywiózł z Gorzowa jeden punkt