Odporność stadna - czy uda się ją zbudować?
Niektóre państwa, a przede wszystkim Szwecja, liczą na to, że uda się w stosunkowo krótkim czasie zbudować tzw. „odporność stadną” w społeczeństwie. Epidemiolodzy szwedzcy sądzą, że jeśli nie mamy dostępu do szczepionek lub leków, jedyną obroną społeczeństw jest pozwolenie, by osoby, które są zdrowe i młode, zakaziły się koronawirusem. Ich silne organizmy mogą zwalczyć SARS-CoV-2 i uodpornić się na niego. Dzięki temu, po pewnym czasie, większość społeczeństwa byłaby odporna na zakażenie i emisja choroby szybko mogłaby się ograniczyć. Nawet sezonowe powroty SARS-CoV-2 mogłyby być szybko zwalczane.
Niestety, nie mamy żadnej pewności, czy ta koncepcja ma rację bytu. Z niektórych badań wynika, że o odporności stadnej możemy na razie tylko pomarzyć. W Czechach przeprowadzono ogólnokrajową akcję testowania obywateli. Jak się okazało, pomimo tego, że wiele osób w Czechach mogło przechorować COVID-19, odporność stadna jest tam na bardzo niskim poziomie. Czeski minister zdrowia przekazał, że w miejscowościach, gdzie było najwięcej infekcji można mówić o odporności stadnej wynoszącej maksymalnie 4-5 %.
Powtórne zakażenia - czy można zarazić się ponownie koronawirusem?
Nie wiemy, czy przechorowanie COVID-19 jest w stanie na zawsze zabezpieczyć przed ponownym zachorowaniem. WHO w oficjalnym komunikacie wystosowanym 24 kwietnia 2020 ogłosiło, że nie możemy brać takich przypuszczeń za pewnik. Póki co osoby, które zachorowały na COVID-19, ale na szczęście łagodnie go przeszły i wyzdrowiały, powinny tak samo jak inni unikać ryzyka powtórnego zakażenia.
Li QinGyuan, dyrektor ds. profilaktyki i leczenia zapalenia płyc w China Japan Friendship Hospital w Pekinie podkreślił, że przeciwciała, które wytwarza człowiek walczący z koronawirusem, być może znikają po wyzdrowieniu: "U niektórych osób przeciwciała nie działają odpowiednio długo. W przypadku wielu wyleczonych pacjentów istnieje prawdopodobieństwo nawrotu choroby."
Czy koronawirusem można zakazić się drogą płciową?
Pewnym już jest, że koronawirus przenosi się drogą kropelkową. Pojawiają się jednak pytania o to, czy wirus SARS-CoV-2 może przenosić się również droga płciową. Na początku tego roku zespół lekarzy ze szpitala w mieście Shangqiu przeprowadził badania mężczyzn, którzy zarazili się koronawirusem i byli leczeni w tamtejszym szpitalu. Wyniki tych badań zostały opublikowane na łamach magazynu "JAMA Network Open".
W badaniu udział wzięło łącznie 38 mężczyzn. Udało się wykazać, że SARS-CoV-2 może być obecny w nasieniu pacjentów z COVID-19, nawet jeśli wyzdrowieli.
Należy jednak podkreślić, że sama obecność wirusa w wydzielinach narządów płciowych nie oznacza możliwości zakażania SARS-CoV-2 drogą płciową. Konieczne są dalsze badania w tej kwestii.
