5/10

Teoretycznie z hiszpańskich klubów zostaje jeszcze Atletico Madryt. Piłkarsko jest to klub porównywalny poziomem z Bayernem. W ostatnich latach zdarzało mu się nawet wygrywać z Bawarczykami w Lidze Mistrzów. Wątpliwe jest jednak, by Rojiblancos zaoferowali Lewandowskiemu zarobki na obecnym poziomie, bo finansowo wciąż są półkę niżej od najbogatszych klubów w Europie.

Nie przeszkadza im to płacić Diego Simeone 43,2 mln euro rocznie (co czyni go najlepiej opłacanym trenerem na świecie), ale już piłkarze o takich pieniądzach mogą tylko pomarzyć. Dwa lata temu Atletico stworzyło co prawda komin płacowy (21 mln euro) dla Antoine’a Griezmanna, żeby przekonać go do pozostania w klubie (po roku i tak odszedł do Barcelony), ale reszta zarabia znacznie mniej. Zresztą Atletico owszem - interesowało się w ostatnim czasie polskim napastnikiem, ale był to Arkadiusz Milik.

6/10

Z angielskich klubów finansowe wymagania Lewandowskiego byłyby w stanie spełnić Manchester United i Chelsea, jednak sportowo są to obecnie zespoły półkę niżej od Bayernu, a niedawne starcie Bawarczyków z The Blues w Lidze Mistrzów aż nadto wyraźnie to potwierdziło.

7/10

Z kolei FC Liverpool sportowo jest półkę wyżej od tej dwójki, ale finansowo już niekoniecznie, choć ostatnie sukcesy sprawiają, że jest z tym coraz lepiej (angielskie media wspominały ostatnio o gigantycznej podwyżce dla Mohameda Salaha). Ponadto w zespole Jürgena Kloppa rola napastnika jest inna, bo Roberto Firmino zdobywa co prawda ważne bramki, ale przede wszystkim haruje na strzeleckie popisy Salaha i Sadio Mane. Taka sytuacja chyba by Polakowi niespecjalnie odpowiadała.

8/10

Idealny (i sportowo, i finansowo) byłby Manchester City, ale po pierwsze mają tam w ataku Sergio Aguero i Gabriela Jesusa, a ponadto wciąż nie wiadomo, czy The Citizens będą mogli zagrać w dwóch najbliższych edycjach Ligi Mistrzów - ich odwołanie od decyzji UEFA rozpatrzy w dniach 8-10 czerwca Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS). A bez Champions League w niebieskiej części Manchesteru może dojść latem do wyprzedaży. Nie wiadomo czy na Etihad zostałby w takiej sytuacji Pep Guardiola. Pojawiły się nawet plotki, że Mansour bin Zayed Al Nahyan może sprzedać klub.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

W szkole pod Nową Solą wielkie święto. Uczniowie mają w końcu salę gimnastyczną

W szkole pod Nową Solą wielkie święto. Uczniowie mają w końcu salę gimnastyczną

Zaskakujące odkrycie w Lubuskiem. Te relikty zmieniają historię Paradyża na dobre!

Zaskakujące odkrycie w Lubuskiem. Te relikty zmieniają historię Paradyża na dobre!

W Lesznie Górnym szykuje się niezwyky festiwal "Na styku kultur"

W Lesznie Górnym szykuje się niezwyky festiwal "Na styku kultur"

Zobacz również

Puchar Tymbarku. Już się nie mogą doczekać gry na stadionie PGE Narodowym!

Puchar Tymbarku. Już się nie mogą doczekać gry na stadionie PGE Narodowym!

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny

Trawa nie chce rosnąć w cieniu? Nie przejmuj się nią, tylko posadź te rośliny