Kilkuset pracowników urzędu marszałkowskiego wzięło udział w ćwiczeniach przeciwpożarowych. Symulowany dym pojawił się na piętrze budynku i natychmiast włączył alarm. Na miejscu szybko zjawiły się jednostki straży pożarnej. Ewakuacja zajęła urzędnikom ok. 5 minut. Ćwiczenia odbyły się w środę, 7 czerwca.

Kilkuset pracowników urzędu marszałkowskiego wzięło udział w ćwiczeniach przeciwpożarowych. Symulowany dym pojawił się na piętrze budynku i natychmiast włączył alarm. Na miejscu szybko zjawiły się jednostki straży pożarnej. Ewakuacja zajęła urzędnikom ok. 5 minut. Ćwiczenia odbyły się w środę, 7 czerwca.



W budynku urzędu przy ul. Podgórnej pracuje kilkaset osób. Do liczby tej należy doliczyć także mieszkańców i zaproszonych gości, których w urzędzie można spotkać każdego dnia. Sprawna ewakuacja, tak dużej grupy, wymaga nie tylko odpowiednich zabezpieczeń, ale także prawidłowo przeszkolonych i przygotowanych do tego pracowników.

Siedziba urzędu marszałkowskiego od wielu lat dostosowywana jest do obecnych wymogów przeciwpożarowych. W budynku istnieje system alarmowy, a czujki go uruchamiające można znaleźć w każdym pokoju oraz na korytarzach. Poziom bezpieczeństwa zwiększają również m.in. dodatkowe drzwi ewakuacyjne, strefy pożarowe i system oddymiania. Korytarze na każdym piętrze oddzielone są drzwiami przeciwpożarowymi, które powinny utrzymać ogień w wyznaczonym obszarze przynajmniej przez 30 minut. O bezpieczeństwo w czasie ewakuacji urzędu marszałkowskiego dbają także specjalnie przygotowani do tego pracownicy. Osoby takie można znaleźć na każdej kondygnacji budynku.

Dzięki, wspomnianym środkom, ewakuacja kilkuset osób zajęła ok. 5 minut. Dodajmy, że urzędowe ćwiczenia wykorzystali także zielonogórscy strażacy, którzy przy tej okazji zorganizowali własne manewry.

Kilkuset pracowników urzędu marszałkowskiego wzięło udział w ćwiczeniach przeciwpożarowych.

Symulowany dym pojawił się na piętrze budynku i natychmiast włączył alarm.