1/7
W piątek 8 kwietnia po południu dyżurny wschowskiej policji...
fot. policja

Fałszywy alarm bombowy w szpitalu we Wschowie. Sprawca zatrzymany

W piątek 8 kwietnia po południu dyżurny wschowskiej policji odebrał telefon. Głos w słuchawce poinformował go, że w szpitalu została podłożona bomba. Policjanci zabezpieczyli budynek, w której przebywało około 170 osób. Mundurowi uniemożliwili wejście do szpitala kolejnych osób oraz wjazd na teren parkingu. - Kierując się przede wszystkim bezpieczeństwem przebywających w szpitalu pacjentów i personelu, przeprowadzono wnikliwe poszukiwania ładunku wybuchowego. Sprawdzono wszystkie pomieszczenia, przyległy teren oraz parkingi szpitalne – relacjonuje kom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Alarm był fałszywy.

Wschowscy kryminalni zaczęli szukać sprawcy. Szybko natrafili na jego trop. Kilka godzin po zdarzeniu zatrzymali 26-latka z województwa wielkopolskiego. - W ciągu czterech godzin od fałszywego alarmu, jego sprawca był już w rękach mundurowych – dodaje kom. Maludy.

Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie mężczyzna usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia o podłożonym ładunku wybuchowym. Grozi mu za to kara do 8 lat więzienia.

2/7
W piątek 8 kwietnia po południu dyżurny wschowskiej policji...
fot. policja

Fałszywy alarm bombowy w szpitalu we Wschowie. Sprawca zatrzymany

W piątek 8 kwietnia po południu dyżurny wschowskiej policji odebrał telefon. Głos w słuchawce poinformował go, że w szpitalu została podłożona bomba. Policjanci zabezpieczyli budynek, w której przebywało około 170 osób. Mundurowi uniemożliwili wejście do szpitala kolejnych osób oraz wjazd na teren parkingu. - Kierując się przede wszystkim bezpieczeństwem przebywających w szpitalu pacjentów i personelu, przeprowadzono wnikliwe poszukiwania ładunku wybuchowego. Sprawdzono wszystkie pomieszczenia, przyległy teren oraz parkingi szpitalne – relacjonuje kom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Alarm był fałszywy.

Wschowscy kryminalni zaczęli szukać sprawcy. Szybko natrafili na jego trop. Kilka godzin po zdarzeniu zatrzymali 26-latka z województwa wielkopolskiego. - W ciągu czterech godzin od fałszywego alarmu, jego sprawca był już w rękach mundurowych – dodaje kom. Maludy.

Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie mężczyzna usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia o podłożonym ładunku wybuchowym. Grozi mu za to kara do 8 lat więzienia.

3/7
W piątek 8 kwietnia po południu dyżurny wschowskiej policji...
fot. policja

Fałszywy alarm bombowy w szpitalu we Wschowie. Sprawca zatrzymany

W piątek 8 kwietnia po południu dyżurny wschowskiej policji odebrał telefon. Głos w słuchawce poinformował go, że w szpitalu została podłożona bomba. Policjanci zabezpieczyli budynek, w której przebywało około 170 osób. Mundurowi uniemożliwili wejście do szpitala kolejnych osób oraz wjazd na teren parkingu. - Kierując się przede wszystkim bezpieczeństwem przebywających w szpitalu pacjentów i personelu, przeprowadzono wnikliwe poszukiwania ładunku wybuchowego. Sprawdzono wszystkie pomieszczenia, przyległy teren oraz parkingi szpitalne – relacjonuje kom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Alarm był fałszywy.

Wschowscy kryminalni zaczęli szukać sprawcy. Szybko natrafili na jego trop. Kilka godzin po zdarzeniu zatrzymali 26-latka z województwa wielkopolskiego. - W ciągu czterech godzin od fałszywego alarmu, jego sprawca był już w rękach mundurowych – dodaje kom. Maludy.

Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie mężczyzna usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia o podłożonym ładunku wybuchowym. Grozi mu za to kara do 8 lat więzienia.

4/7
W piątek 8 kwietnia po południu dyżurny wschowskiej policji...
fot. policja

Fałszywy alarm bombowy w szpitalu we Wschowie. Sprawca zatrzymany

W piątek 8 kwietnia po południu dyżurny wschowskiej policji odebrał telefon. Głos w słuchawce poinformował go, że w szpitalu została podłożona bomba. Policjanci zabezpieczyli budynek, w której przebywało około 170 osób. Mundurowi uniemożliwili wejście do szpitala kolejnych osób oraz wjazd na teren parkingu. - Kierując się przede wszystkim bezpieczeństwem przebywających w szpitalu pacjentów i personelu, przeprowadzono wnikliwe poszukiwania ładunku wybuchowego. Sprawdzono wszystkie pomieszczenia, przyległy teren oraz parkingi szpitalne – relacjonuje kom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Alarm był fałszywy.

Wschowscy kryminalni zaczęli szukać sprawcy. Szybko natrafili na jego trop. Kilka godzin po zdarzeniu zatrzymali 26-latka z województwa wielkopolskiego. - W ciągu czterech godzin od fałszywego alarmu, jego sprawca był już w rękach mundurowych – dodaje kom. Maludy.

Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie mężczyzna usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia o podłożonym ładunku wybuchowym. Grozi mu za to kara do 8 lat więzienia.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Bieg Grażyn i Januszów to było coś. Niektórzy aż gubili buty!

Bieg Grażyn i Januszów to było coś. Niektórzy aż gubili buty!

Kosmiczna oprawa po porażce Nadala. Godne pożegnanie legendy w Madrycie [GALERIA]

Kosmiczna oprawa po porażce Nadala. Godne pożegnanie legendy w Madrycie [GALERIA]

Spontaniczne wakacje Szczęsnego. Właśnie tam wziął ślub

Spontaniczne wakacje Szczęsnego. Właśnie tam wziął ślub

Zobacz również

Zabytki motoryzacji zjechały do Słubic. Wraz z nimi setki fanów!

Zabytki motoryzacji zjechały do Słubic. Wraz z nimi setki fanów!

Największe skandale podczas finałów Pucharu Polski na Narodowym

Największe skandale podczas finałów Pucharu Polski na Narodowym