5/9
Jestem kobietą w drodze do siebie, do innych kobiet, do...
fot. Archiwum Gracjany Pawlak

GRACJANA PAWLAK

Jestem kobietą w drodze do siebie, do innych kobiet, do mężczyzn, do dzieci… Relacje uważam za najważniejszą przestrzeń do samospełnienia w różnych obszarach. Jako przedsiębiorca współtworzę Ośrodek Psychoterapii i Rozwoju w Zielonej Górze oraz Szkołę Świadomych Przywódców w Zielonej Górze; jako psychoterapeutka pomagam ludziom odkryć i rozwinąć swój potencjał lub uleczyć ból duszy; jako konsultantka Gestalt pomagam organizacjom w osiąganiu stabilności zatrudnienia i procesach relacyjnych; jako działaczka społeczna wspieram osoby osadzone w zakładach karnych oraz rozwój biznesu, prowadząc Klub Lidera. Powera daje mi z jednej strony nic-nie-robienie, a z drugiej wizja nowego celu i determinacja w jego realizowaniu.
Przeczytaj: Lubuskie kobiety przedsiębiorcze
Gala plebiscytu GL „Kobieta Przedsiębiorcza 2016” [ZDJĘCIA]

6/9
Masażystka, Terapeuta Spa & Wellness. Prowadzę Mobilne...
fot. Archiwum Iwony Nitki

IWONA NITKA

Masażystka, Terapeuta Spa & Wellness. Prowadzę Mobilne Studio Masażu PRANA, które świadczy usługi na terenie Żar, Zielonej Góry i okolic. Wkrótce planuję też realizację swoich usług w pięknym SPA w Żarach. Moją specjalnością są masaże ajurwedyjskie – oparte na tradycji hinduskiej i masaże orientalne, a także masaże twarzy o działaniu liftingującym i przeciwzmarszczkowym. Dzięki mobilnemu charakterowi mojej działalności zapewniam profesjonalny i luksusowy masaż w najbardziej komfortowych warunkach, czyli w domowym zaciszu. W swojej pracy staram się masując ciało klienta, masować też jego umysł i duszę, a największą nagrodą i motywacją są dla mnie słowa: „Jakie Ty masz cudowne ręce!”. Wtedy wiem, że to, co robię ma sens.
Przeczytaj: Lubuskie kobiety przedsiębiorcze
Gala plebiscytu GL „Kobieta Przedsiębiorcza 2016” [ZDJĘCIA]

7/9
Jestem prezesem SARISA Sp.  z o.o. w Zielonej Górze....
fot. Archiwum Lucyny Stasińskiej

LUCYNA STASIŃSKA

Jestem prezesem SARISA Sp. z o.o. w Zielonej Górze. Ukończyłam filologię rosyjską na Uniwersytecie Pedagogicznym im. A Herzena w Sankt Petersburgu, ale cała moja kariera zawodowa była związana z ubezpieczeniami, zaczynałam jako agent, potem multiagent, na końcu także jako broker. Oba te całkiem różne doświadczenia wykorzystałam i połączyłam w jedno wydając w 2006r. polsko-rosyjski Słownik terminów ubezpieczeniowych.
Obecnie język rosyjski przydaje mi się w prowadzeniu Agencji Pośrednictwa Pracy, gdyż 95 proc. poszukujących pracy, którzy się do nas zgłaszają, stanowią obywatele państw dawnego ZSRR. Szukamy dla nich pracy w Polsce. Niedawno podpisaliśmy pierwsze umowy z pracodawcami niemieckimi, którzy są zainteresowani pozyskiwaniem pracowników z Polski.
Agencja oferuje także usługi ubezpieczeniowe dla pracodawców, ubezpieczenia grupowe i zdrowotne dla pracowników, odpowiedzialności cywilnej dla przedsiębiorstw itp. Dodatkowo staramy się namówić pracodawców zatrudniających cudzoziemców do współfinansowania kursów języka polskiego z elementami kulturoznawstwa, które zamierzamy zorganizować razem z Akademią Języków Saludos.
Codziennego zastrzyku energii do pracy dostarczają mi poranne zajęcia Indoor Cycling – zaczynam o 7.15 i potem cały dzień jest pozytywnie nakręcony. Jestem również maniaczką Scrabble, na razie gram tylko on-line, ale chciałabym kiedyś sprawdzić się uczestnicząc w prawdziwym turnieju.
Przeczytaj: Lubuskie kobiety przedsiębiorcze
Gala plebiscytu GL „Kobieta Przedsiębiorcza 2016” [ZDJĘCIA]

8/9
Fakt 1: 77 proc.  Polek  nie  zakłada  swojej  własnej...
fot. Archiwum Małgorzaty Pasierbskiej

MAŁGORZATA PASIERBSKA

Fakt 1: 77 proc. Polek nie zakłada swojej własnej firmy w obawie przed porażką1.
Fakt 2: W Polsce struktura motywacji ze względu na płeć jest umiarkowanie niekorzystna: z
powodu szansy powstaje u nas o 5 p.p. mniej firm należących do kobiet niż do mężczyzn,
zaś z powodu braku alternatywy pracy najemnej – o niecałe 9 p.p. więcej. W pozostałych
krajach różnice są nieznaczne.
Fakt 3: Kobieta prowadząca własna działalność gospodarcza jest młoda. Do podjęcia
decyzji o własnym biznesie zmotywowały ją kwestie finansowe, dążenie do samodzielności
i wykorzystanie sprzyjających okoliczności3.
Jestem żywym przykładem na to, że istnieją wyjątki. Żadne z trzech powyższych faktów,
które dowiodły badania statystyczne, nie znajdzie potwierdzenia w mojej historii.
Po pierwsze - po 40 podjęłam decyzję o założeniu własnej działalności. Po drugie - moje
finanse miały się wtedy świetnie.
To, że osoby dojrzałe nie podejmują ryzyka to mit. Tak naprawdę fakt, że byłam dojrzała
był moim atutem. Przeświadczenie o tym, jak wiele potrafię. Świadomość tego, co już w życiu osiągnęłam. Doświadczenie - zarówno sukcesów, jak i porażek. Sprecyzowane cele, oczekiwania i plany. To wszystko sprawiło, że jestem tam, gdzie jestem.
Co mną kierowało? To może banalne, ale czułam, że mam pomysł na biznes, który ma
szanse powodzenia, bo wiem, czego ludziom brakuje. Jakości .
Nie myliłam się. Dziś jestem właścicielem dwóch marek We Love Beds & We Love Candles, których dynamika sprzedaży z roku na rok wzrasta o X proc. Zatrudniam X ludzi i każdego dnia poznaję kolejnych usatysfakcjonowanych klientów.
Można powiedzieć: „Kolejna firma z sukcesem sprzedażowym, nic szczególnego”.
Ale jest coś, co mnie wyróżnia, czego jako dwudziestolatka nie mogłabym o sobie
powiedzieć i co ma decydujący wpływ na sukces moich dwóch marek. Tym czymś jest:
jakość, szczegół, pasja . Moje marki nie sprzedają rzeczy, tylko dostarczają doświadczeń.
„Ludzie zapomną, co powiedziałeś, ludzie zapomną, co zrobiłeś. Ale nigdy nie
zapomną wrażeń, jakie w nich wywołałeś.”
Ten cytat jest świetnym podsumowaniem filozofii, jaką się kieruję - dostarczać ludziom
najwyższej jakości wrażeń. Dlatego postawiłam, że jeśli w coś inwestuję, to tylko w
naturalne materiały, jakościowe tkaniny, markowe nici i dedykowane moim
projektom zamki błyskawiczne - dosłownie każdy szczegół ma znaczenie i jest przeze mnie
osobiście weryfikowany. Konsekwentnie trzymałam się tego kierunku tworząc drugą markę.
Tym razem zadbałam o to, aby nasze woski były w 100 proc. roślinne, naturalne i wolne od
toksyn oraz materiałów modyfikowanych genetycznie. Zaś szkło, w których się znajdują są
wspólnym dziełem polskiej huty szkła i artysty rzemieślnika.
Podobno jeśli ktoś raz zakosztuje haute couture, to już nigdy nie zapragnie niczego, co
stworzyła maszyna. Rozmawiając z moimi klientami wiem, że to prawda. Dlatego moje
marki nie sprzedają rzeczy. Moje marki dostarczają wrażeń. A to, z czego sama siebie
rozliczam, to nie sprzedaż. To satysfakcja klienta.
Całe swoje doświadczenie zdobyłam w korporacjach. Mówi się, że nie ma w nich szans na
rozwój, że to miejsca, gdzie zamyka się pracowników w gipsowo-kartonowym boksach ze
słuchawkami na uszach na resztę życia. A jednak ponad 15 lat w największych polskich
korporacjach nie zniszczyło we mnie motywacji do działania i umiejętności myślenia out of
the box. Nie zniszczyło też umiejętności wyczucia potrzeb konsumentów.
Bo prawda jest inna, niż stereotyp. Jeśli tylko mamy w sobie chęć rozwoju i czerpania z
otrzymywanych szans maksymalnych korzyści dla siebie. Przez te wszystkie lata nauczyłam
się pracy na celach, zarządzania dużymi zespołami ludzi, negocjacji, analizy efektywności,
brandingu i wiele, wiele innych rzeczy, które teraz wykorzystuję we własnym biznesie.
Nauczyłam się też, że to, co zawsze będzie doceniane, to najwyższa jakość.
Przeczytaj: Lubuskie kobiety przedsiębiorcze
Gala plebiscytu GL „Kobieta Przedsiębiorcza 2016” [ZDJĘCIA]

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Majówka 2024 u Pudełka w Iłowej! Ale tam jest pięknie!

Majówka 2024 u Pudełka w Iłowej! Ale tam jest pięknie!

Majówka w Karczmie Taberskiej i Krumskie Osobowości. Ale się działo, zobaczcie!

Majówka w Karczmie Taberskiej i Krumskie Osobowości. Ale się działo, zobaczcie!

Wiemy, gdzie i kiedy odbędzie się 25. Lubuskie Święto Plonów. Oj będzie się działo!

Wiemy, gdzie i kiedy odbędzie się 25. Lubuskie Święto Plonów. Oj będzie się działo!

Zobacz również

Najlepsze oprawy z finałów Pucharu Polski. Przoduje Legia

Najlepsze oprawy z finałów Pucharu Polski. Przoduje Legia

Groźny pożar w Kostrzynie nad Odrą. Paliło się mieszkanie socjalne

Groźny pożar w Kostrzynie nad Odrą. Paliło się mieszkanie socjalne