9/53
We wtorek 11 czerwca wieczorem nad Gorzów nadciągnęły...
fot. Czytelnik

We wtorek 11 czerwca wieczorem nad Gorzów nadciągnęły chmury, z których zagrzmiało, spadł duży deszczu, ale przede wszystkim monstrualny grad. Jeszcze w trakcie ulewy otrzymaliśmy od Czytelników zdjęcia lodowych kulek, które spadały na balkony czy też wpadały do domów przez otwarte okna (za wszystkie bardzo dziękujemy).

Zobacz wideo: Tak wyglądała ul. Kosynierów Gdyńskich

wideo: Filip Borek

Jak około 21.30 poinformowali nas strażacy, wtorkowa ulewa nie przynosi tyle szkód, co potężne oberwanie chmury, jakie było po południu 6 czerwca. - Otrzymaliśmy na razie cztery zgłoszenia z całego województwa - poinformował nas dyżurny strażaków.

Cześć ulic z Gorzowie zamieniała się w rwące rzeki. Ul. Kosynierów Gdyńskich zalana była praktycznie na całej długości, w wodę zasilały ja inne ulice, choćby Matejki i Bohaterów Warszawy. Samochody jechały z prędkości 10 km/h, a niektóre wręcz stawały, bo widoczność była minimalna. W mieście wciąż słychać dźwięki syren.

Około 22.30 straż pożarna poinformowała, że otrzymała zgłoszenia o 22 zdarzeniach i połamanych gałęziach w powiecie gorzowskim, sześć - w żarskim i dwa - w krośnieńskim.

10/53
We wtorek 11 czerwca wieczorem nad Gorzów nadciągnęły...
fot. Czytelnik

We wtorek 11 czerwca wieczorem nad Gorzów nadciągnęły chmury, z których zagrzmiało, spadł duży deszczu, ale przede wszystkim monstrualny grad. Jeszcze w trakcie ulewy otrzymaliśmy od Czytelników zdjęcia lodowych kulek, które spadały na balkony czy też wpadały do domów przez otwarte okna (za wszystkie bardzo dziękujemy).

Zobacz wideo: Tak wyglądała ul. Kosynierów Gdyńskich

wideo: Filip Borek

Jak około 21.30 poinformowali nas strażacy, wtorkowa ulewa nie przynosi tyle szkód, co potężne oberwanie chmury, jakie było po południu 6 czerwca. - Otrzymaliśmy na razie cztery zgłoszenia z całego województwa - poinformował nas dyżurny strażaków.

Cześć ulic z Gorzowie zamieniała się w rwące rzeki. Ul. Kosynierów Gdyńskich zalana była praktycznie na całej długości, w wodę zasilały ja inne ulice, choćby Matejki i Bohaterów Warszawy. Samochody jechały z prędkości 10 km/h, a niektóre wręcz stawały, bo widoczność była minimalna. W mieście wciąż słychać dźwięki syren.

Około 22.30 straż pożarna poinformowała, że otrzymała zgłoszenia o 22 zdarzeniach i połamanych gałęziach w powiecie gorzowskim, sześć - w żarskim i dwa - w krośnieńskim.

11/53
We wtorek 11 czerwca wieczorem nad Gorzów nadciągnęły...
fot. Czytelnik

We wtorek 11 czerwca wieczorem nad Gorzów nadciągnęły chmury, z których zagrzmiało, spadł duży deszczu, ale przede wszystkim monstrualny grad. Jeszcze w trakcie ulewy otrzymaliśmy od Czytelników zdjęcia lodowych kulek, które spadały na balkony czy też wpadały do domów przez otwarte okna (za wszystkie bardzo dziękujemy).

Zobacz wideo: Tak wyglądała ul. Kosynierów Gdyńskich

wideo: Filip Borek

Jak około 21.30 poinformowali nas strażacy, wtorkowa ulewa nie przynosi tyle szkód, co potężne oberwanie chmury, jakie było po południu 6 czerwca. - Otrzymaliśmy na razie cztery zgłoszenia z całego województwa - poinformował nas dyżurny strażaków.

Cześć ulic z Gorzowie zamieniała się w rwące rzeki. Ul. Kosynierów Gdyńskich zalana była praktycznie na całej długości, w wodę zasilały ja inne ulice, choćby Matejki i Bohaterów Warszawy. Samochody jechały z prędkości 10 km/h, a niektóre wręcz stawały, bo widoczność była minimalna. W mieście wciąż słychać dźwięki syren.

Około 22.30 straż pożarna poinformowała, że otrzymała zgłoszenia o 22 zdarzeniach i połamanych gałęziach w powiecie gorzowskim, sześć - w żarskim i dwa - w krośnieńskim.

12/53
We wtorek 11 czerwca wieczorem nad Gorzów nadciągnęły...
fot. Czytelnik

We wtorek 11 czerwca wieczorem nad Gorzów nadciągnęły chmury, z których zagrzmiało, spadł duży deszczu, ale przede wszystkim monstrualny grad. Jeszcze w trakcie ulewy otrzymaliśmy od Czytelników zdjęcia lodowych kulek, które spadały na balkony czy też wpadały do domów przez otwarte okna (za wszystkie bardzo dziękujemy).

Zobacz wideo: Tak wyglądała ul. Kosynierów Gdyńskich

wideo: Filip Borek

Jak około 21.30 poinformowali nas strażacy, wtorkowa ulewa nie przynosi tyle szkód, co potężne oberwanie chmury, jakie było po południu 6 czerwca. - Otrzymaliśmy na razie cztery zgłoszenia z całego województwa - poinformował nas dyżurny strażaków.

Cześć ulic z Gorzowie zamieniała się w rwące rzeki. Ul. Kosynierów Gdyńskich zalana była praktycznie na całej długości, w wodę zasilały ja inne ulice, choćby Matejki i Bohaterów Warszawy. Samochody jechały z prędkości 10 km/h, a niektóre wręcz stawały, bo widoczność była minimalna. W mieście wciąż słychać dźwięki syren.

Około 22.30 straż pożarna poinformowała, że otrzymała zgłoszenia o 22 zdarzeniach i połamanych gałęziach w powiecie gorzowskim, sześć - w żarskim i dwa - w krośnieńskim.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Piłkarze Lecha, którzy odejdą w letnim okienku. Czas pozbyć się "sytych kotów"

Piłkarze Lecha, którzy odejdą w letnim okienku. Czas pozbyć się "sytych kotów"

Poważny wypadek w Żarach. Ojciec z dwójką dzieci trafił do szpitala

Poważny wypadek w Żarach. Ojciec z dwójką dzieci trafił do szpitala

Żagańscy uczniowie na stażu w słonecznej Sycylii, dzięki programowi Erasmus!

Żagańscy uczniowie na stażu w słonecznej Sycylii, dzięki programowi Erasmus!

Zobacz również

Poważny wypadek w Żarach. Ojciec z dwójką dzieci trafił do szpitala

Poważny wypadek w Żarach. Ojciec z dwójką dzieci trafił do szpitala

Ósmoklasiści zdają egzamin z matematyki. Ale nie wszędzie. Dlaczego?

Ósmoklasiści zdają egzamin z matematyki. Ale nie wszędzie. Dlaczego?