
Renault wypadło ze śliskiej drogi i uderzyło w drzewo
Do wypadku doszło w piątek, 30 grudnia, około godziny dziewiątej rano na drodze między Kamieniem Małym, a Kamieniem Wielkim. Renault scenic wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Warunki do jazdy były trudne, asfalt w tym miejscu był śliski.
Za kierownicą renault siedział 56-latek. Na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad kierownicą i wypadł z trasy. - Na poboczu renault przewróciło się i dachem uderzyło w drzewa – mówi st. sierż. Maciej Kimet z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Na miejsce wypadku przyjechały służby ratunkowe. Teren zabezpieczyli strażacy zawodowi z Kostrzyna oraz ochotnicy z Mościc i Witnicy. Przyleciał śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. – Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala. Był trzeźwy – mówi st. sierż. Kimet.
Wstępną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość kierowcy renault niedostosowana do warunków panujących na drodze.
Zobacz też: Poważny wypadek w Dąbroszynie [ZDJĘCIA]

Do wypadku doszło na drodze między Kamieniem Małym, a Kamieniem Wielkim. Renault scenic wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Warunki do jazdy były trudne, asfalt w tym miejscu był śliski.

Do wypadku doszło na drodze między Kamieniem Małym, a Kamieniem Wielkim. Renault scenic wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Warunki do jazdy były trudne, asfalt w tym miejscu był śliski.

Do wypadku doszło na drodze między Kamieniem Małym, a Kamieniem Wielkim. Renault scenic wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Warunki do jazdy były trudne, asfalt w tym miejscu był śliski.