13 z 15
PIELĘGNIARKA...

Aleksandra Guzik (Wielospecjalistyczny Szpital, Ostrowiec Świętokrzyski)

PIELĘGNIARKA


- Każdy z nas ma swoje powołanie. Jedni garną się do pracy fizycznej mając ku temu odpowiednie predyspozycje, inni natomiast twierdzą, że ich powołaniem jest praca z ludźmi. Jak długo jestem pielęgniarką? Właśnie niedługo bo dopiero 4 lata pracuję w szpitalnym oddziale ratunkowym w Ostrowcu Świętokrzyskim, trafiłam tutaj od razu po studiach w Wyższej Szkole Biznesu i Przedsiębiorczości.

Zawsze chciałam robić coś w moim życiu, co jest trudne i ciekawe. I ma znaczenie: nie lubię patrzeć jak inni cierpią. Już jako mała dziewczynka ratowałam, robiłam zastrzyki i bandażowałam pluszaki. W gimnazjum zaczęłam działać jako wolontariusz w Grupie Społecznych Instruktorów Młodzieżowych PCK w Ostrowcu. Do chwili obecnej jestem pielęgniarka i wolontariuszem w Grupie Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie biorę udział zabezpieczeniach imprez czy też prowadzę zajęcia z pierwszej pomocy.


Do pracy w zawodzie pielęgniarki motywuje mnie każdy pacjent, któremu wspólnie z całym zespołem pomagamy i pomimo jego ciężkiego stanu pojawia się uśmiech i zadowolenie na jego twarzy. Motywacją do dalszej pracy jest na pewno chwila wdzięczności i zadowolenia pacjenta, gdy obie strony mają poczucie dobrego kontaktu spełnienia oczekiwań i zaspokojenia potrzeb. Lubię widzieć, że podzieliłam się wiedzą i ułatwiłam pacjentowi przejście przez stresujący moment i przekonanie, że jest się potrzebnym drugiemu człowiekowi i że ta praca, którą wykonujemy z wieloma osobami, ma sens.


W życiu i pracy pielęgniarki w szpitalnym oddziale ratunkowym w Ostrowcu kieruję się zasadą: traktuj pacjenta, drugiego człowieka tak, jak Ty chciałbyś być kiedyś w życiu potraktowany, trafiając do szpitala. Dodatkowo uważam że pielęgniarstwo to praca z ludźmi, która wymaga dużo cierpliwości - przez wielką literę C. W mojej pracy nie może zbraknąć też odwagi i asertywności, ale przede wszystkim - empatii i odpowiedzialności, która w tym zawodzie jest kluczowym elementem mojej pracy. Bo pielęgniarstwo należy traktować nie tylko jako zawód, ale przede wszystkim jako powołanie.


Jak odbieram nominację do akcji Hipokrates 2022? Jestem bardzo wdzięczna za zaufanie, jakim obdarzyli mnie pacjenci, nominując. W mojej pracy trzeba lubić ludzi, do każdego podchodzić indywidualnie. Czasem trzeba być jak terapeuta. Nie ukrywam ta nominacja bardzo mnie zaskoczyła - bardzo serdecznie za nią dziękuję. Cieszę się, że ktoś, pomimo mojego krótkiego stażu pracy, docenia moją pracę w tym zawodzie.


W pracy najbardziej lubię kontakt z pacjentem oraz adrenalinę, wyzwania oraz połączenie wiedzy teoretycznej w praktyce. Chcę się rozwijać, inwestuję w to, bo są to moje świadome wybory.


KLIKNIJ i zagłosuj


14 z 15
PIELĘGNIARKA...

Małgorzata Jadczak (UCK WUM Dziecięcy Szpital Kliniczny , Uczelnia Łazarskiego, Warszawa)

PIELĘGNIARKA


- Pracuję w zawodzie od bardzo dawna, 38 lat. Jestem w tej grupie pielęgniarek, która już z niego odchodzi. Moja droga do zawodu jest nieco odmienna niż ogólnie przedstawiana. Nie kierowało mną powołanie. W wieku 14, 15 lat trudno mówić o takich emocjach. Tak się po prostu stało. W tamtych czasach, aby dalej się uczyć po szkole zawodowej, należało przepracować 2 lata. Po 2 latach anestezjologia mnie pochłonęła. To było pasjonujące. Znalazłam swoje miejsce w pielęgniarstwie i zostałam. Okazało się, że może być ciekawie.


Co mnie motywuje do pracy w tym zawodzie z takim zaangażowaniem i poświęceniem, jakie docenili Czytelnicy? Motywacji jest wiele. Trzeba dbać o rozwój osobisty i zawodowy, nie popadać w rutynę, szukać nowych możliwości. Motywację dają ludzie, których spotkałam na swojej drodze zawodowej i osobistej.

Zawsze dążyłam do tego, aby zawód pielęgniarki był postrzegany jako profesja i profesjonalnie wykonywany. Bardzo dużo się uczyłam i wdrażałam tę wiedzę do praktyki, bo tylko wtedy możemy mówić o sobie, że jesteśmy praktykami i profesjonalistami. Bardzo cenię sobie pracę z ludźmi o podobnym podejściu do zawodu i spotkałam ich na swojej drodze. Cenię pracę z młodzieżą wchodzącą do zawodu. Uwieńczeniem tych działań jest obecny zespół, z którym pracuję. Wspaniali młodzi ludzie: pielęgniarki, pielęgniarze, ratownicy medyczni, którzy mają morze empatii, są bystrymi obserwatorami, rozwijający wiedzę i umiejętności. Po prostu cudowni. Również współpraca i relacje z zespołem lekarskim - bezcenne.


Pewnie zdziwią się Państwo, że brakuje w tej wypowiedzi troski o pacjenta, chęci pomagania, niesienia pomocy. To wszystko jest, ale profesjonalna terapia (leczenie i pielęgnowanie), to profesjonalny zespół, który jest gwarancją bezpieczeństwa pacjenta i jego bliskich. Nie ma większej satysfakcji, jak wychodzący ze szpitala pacjent z uśmiechem na ustach, mimo ciężkiej choroby. Kiedy ma się świadomość, że zrobiło się wszystko, mimo że nie było łatwo. Tych elementów jest bardzo wiele. Każdy pacjent jest inny.


Jakie cechy charakteru pomagają Mi być dobrą pielęgniarką? Poczucie humoru, dystans do siebie, chęć do podejmowania nowych wyzwań i konsekwencja w ich realizacji. Ciekawość świata.


Jak wygląda moja codzienna praca? Na każdym etapie codzienność wyglądała inaczej. Jestem pielęgniarką anestezjologiczną, więc większość (26 lat) spędziłam na stanowisku znieczulenia. Dyżurowałam w oddziale intensywnej terapii, tocząc starania o życie pacjentów.

Obecnie od kilku lat jestem pielęgniarką oddziałową, więc mam więcej pracy biurowej. Jednak staram się nie zapomnieć w tym wszystkim o praktyce, o pracy bezpośrednio z pacjentem. Nadzoruję, uczę, konsultuję działania zespołu. Staram się, aby każdy miał poczucie, że może na mnie liczyć. Czy tak jest, ocena nie należy do mnie. Pracuję również jako nauczyciel akademicki w kształceniu przed- i podyplomowym, pracuję z pacjentami w opiece domowej (leczenie ran). Nie bardzo lubię mówić o sobie, nie mam poczucia, że robię coś wyjątkowego.


Co najbardziej lubię w mojej pracy? Ludzi, chociaż praca z ludźmi jest bardzo trudna. Pielęgniarstwo to ludzie: pacjenci, ich bliscy, zespoły pielęgniarskie, lekarskie, pracownicy medyczni innych specjalności, pracownicy techniczni. Lubię nowoczesność, sprzęt specjalistyczny. I tu znowu ludzie.


KLIKNIJ i zagłosuj


Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Zobacz również

Sobota w stylu retro w Żaganiu! Do miasta zjadą stare samochody na Festiwal Historii

Sobota w stylu retro w Żaganiu! Do miasta zjadą stare samochody na Festiwal Historii

Obłędne smoothie pistacjowe. Sycące śniadanie lub zdrowy deser

Obłędne smoothie pistacjowe. Sycące śniadanie lub zdrowy deser

Polecamy

Muzeum Lubuskie w Gorzowie laureatem prestiżowej nagrody

Muzeum Lubuskie w Gorzowie laureatem prestiżowej nagrody

To będzie prawdziwa bitwa! Kostrzyn nie widział takiej od 1945 r.

To będzie prawdziwa bitwa! Kostrzyn nie widział takiej od 1945 r.

Kąpielisko w Nowogrodzie Bobrzańskim jest już otwarte. Można popływać za darmo

Kąpielisko w Nowogrodzie Bobrzańskim jest już otwarte. Można popływać za darmo