Celnicy i policja kontrolowali autokary, którymi na festiwal w Garbiczu (gm. Torzym) jechali fani muzyki techno. Funkcjonariuszom w pracy pomagał pies. Znaleziono mnóstwo narkotyków.
Kontrole prowadzone były na drodze krajowej nr 92 (to dawna „dwójka”) w czwartek, 4 sierpnia. Tego dnia rozpoczynał się organizowany w Garbiczu festiwal muzyki techno. Przyjechało na niego wielu fanów tego gatunku muzyki z Niemiec. - Wśród autokarów zmierzających do Garbicza, aż w czterech znaleziono substancje odurzające - mówi Beata Downar-Zapolska, rzecznik prasowy Izby Celnej w Rzepinie.
Funkcjonariuszom w pracy pomagał specjalnie wyszkolony spaniel Codi, który specjalizuje się w wykrywaniu narkotyków. Jego czuły węch pozwolił na znalezienie narkotyków w czterech ze skontrolowanych autokarów. Narkotyki były ukryte w plecakach i pakunkach podróżnych.
W kontrolowanych autokarach znaleziono
*41,67 g halucynogennych grzybków
* 23,17 g marihuany
* 7,56 g kokainy
* 45 tabletek ecstasy
* 20,44 g amfetaminy
* 13,61 g metaamfetaminy
* 0,37 g fentanylu
Właściciele zakazanych substancji bardzo różnie reagowali na kontrole celników, jedni próbowali wrzucić niby przypadkiem coś do kosza na śmieci lub pozostawić kubek po kawie pod siedzeniem w autokarze. W kubku celnicy znaleźli woreczek z marihuaną.
Narkotyki zostały przekazane do dalszego postępowania policjantom z Torzymia.
Funkcjonariusze izby celnej i policjanci wspólnie kontrolowali drogę krajową nr 92.
Sprawdzano autokary, którymi na festiwal muzyki techno do Garbicza jechali fani tej muzyki.
Znaleziono przy nich spore ilości narkotyków. Funkcjonariuszom pomagał specjalnie szkolony pies.