1/4
Do zdarzenia doszło w czwartek, 17 października. Kierujący...
fot. poscigi.pl

Do zdarzenia doszło w czwartek, 17 października. Kierujący porzucił samochód na rondzie Sendlerowej. Ford ugrzązł w ziemi, ponieważ jechał na samych felgach. Policja dotarła do kierowcy, ale ten nie pamięta czy prowadził. Przyznał, że pił alkohol i w czasie wizyty policji był pijany.

Samochód został zauważony z samego rana. Stał na rondzie Sendlerowej koło Przylepu. Nie miało opon. Zostały zdarte wcześniej, prawdopodobnie gdy kierujący fordem uderzał o krawężniki. Kierowca wcześniej uderzył również w znak na rondzie Batorego. Tam z forda odpadł duży kawał zderzaka. Kierowca porzucił samochód i uciekł.

Policja dotarła do osoby, która mogła kierować fordem. Mężczyzna powiedział, że nie pamięta czy prowadził w nocy samochód. Przyznał jednak, że pił alkohol. Był też pijany w momencie wizyty policjantów, co potwierdzono badaniem alkomatem. – Ustalamy czy ten mężczyzna prowadził samochód w chwili zdarzenia – mówi asp. szt. Andrzej Gramatyka, naczelnik zielonogórskiej drogówki.

Zobacz też: CBŚP zlikwidowało 3 nielegalne fabryki papierosów. Film z akcji w Gorzowie Wlkp.

2/4
Do zdarzenia doszło w czwartek, 17 października. Kierujący...
fot. poscigi.pl

Do zdarzenia doszło w czwartek, 17 października. Kierujący porzucił samochód na rondzie Sendlerowej. Ford ugrzązł w ziemi, ponieważ jechał na samych felgach. Policja dotarła do kierowcy, ale ten nie pamięta czy prowadził. Przyznał, że pił alkohol i w czasie wizyty policji był pijany.

Samochód został zauważony z samego rana. Stał na rondzie Sendlerowej koło Przylepu. Nie miało opon. Zostały zdarte wcześniej, prawdopodobnie gdy kierujący fordem uderzał o krawężniki. Kierowca wcześniej uderzył również w znak na rondzie Batorego. Tam z forda odpadł duży kawał zderzaka. Kierowca porzucił samochód i uciekł.

Policja dotarła do osoby, która mogła kierować fordem. Mężczyzna powiedział, że nie pamięta czy prowadził w nocy samochód. Przyznał jednak, że pił alkohol. Był też pijany w momencie wizyty policjantów, co potwierdzono badaniem alkomatem. – Ustalamy czy ten mężczyzna prowadził samochód w chwili zdarzenia – mówi asp. szt. Andrzej Gramatyka, naczelnik zielonogórskiej drogówki.

Zobacz też: CBŚP zlikwidowało 3 nielegalne fabryki papierosów. Film z akcji w Gorzowie Wlkp.

3/4
Do zdarzenia doszło w czwartek, 17 października. Kierujący...
fot. poscigi.pl

Do zdarzenia doszło w czwartek, 17 października. Kierujący porzucił samochód na rondzie Sendlerowej. Ford ugrzązł w ziemi, ponieważ jechał na samych felgach. Policja dotarła do kierowcy, ale ten nie pamięta czy prowadził. Przyznał, że pił alkohol i w czasie wizyty policji był pijany.

Samochód został zauważony z samego rana. Stał na rondzie Sendlerowej koło Przylepu. Nie miało opon. Zostały zdarte wcześniej, prawdopodobnie gdy kierujący fordem uderzał o krawężniki. Kierowca wcześniej uderzył również w znak na rondzie Batorego. Tam z forda odpadł duży kawał zderzaka. Kierowca porzucił samochód i uciekł.

Policja dotarła do osoby, która mogła kierować fordem. Mężczyzna powiedział, że nie pamięta czy prowadził w nocy samochód. Przyznał jednak, że pił alkohol. Był też pijany w momencie wizyty policjantów, co potwierdzono badaniem alkomatem. – Ustalamy czy ten mężczyzna prowadził samochód w chwili zdarzenia – mówi asp. szt. Andrzej Gramatyka, naczelnik zielonogórskiej drogówki.

Zobacz też: CBŚP zlikwidowało 3 nielegalne fabryki papierosów. Film z akcji w Gorzowie Wlkp.

4/4
Do zdarzenia doszło w czwartek, 17 października. Kierujący...
fot. poscigi.pl

Do zdarzenia doszło w czwartek, 17 października. Kierujący porzucił samochód na rondzie Sendlerowej. Ford ugrzązł w ziemi, ponieważ jechał na samych felgach. Policja dotarła do kierowcy, ale ten nie pamięta czy prowadził. Przyznał, że pił alkohol i w czasie wizyty policji był pijany.

Samochód został zauważony z samego rana. Stał na rondzie Sendlerowej koło Przylepu. Nie miało opon. Zostały zdarte wcześniej, prawdopodobnie gdy kierujący fordem uderzał o krawężniki. Kierowca wcześniej uderzył również w znak na rondzie Batorego. Tam z forda odpadł duży kawał zderzaka. Kierowca porzucił samochód i uciekł.

Policja dotarła do osoby, która mogła kierować fordem. Mężczyzna powiedział, że nie pamięta czy prowadził w nocy samochód. Przyznał jednak, że pił alkohol. Był też pijany w momencie wizyty policjantów, co potwierdzono badaniem alkomatem. – Ustalamy czy ten mężczyzna prowadził samochód w chwili zdarzenia – mówi asp. szt. Andrzej Gramatyka, naczelnik zielonogórskiej drogówki.

Zobacz też: CBŚP zlikwidowało 3 nielegalne fabryki papierosów. Film z akcji w Gorzowie Wlkp.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Polecamy

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

Polacy zwycięzcami Pucharu Świata w niezwykle widowiskowej dyscyplinie! [ZDJĘCIA]

Polacy zwycięzcami Pucharu Świata w niezwykle widowiskowej dyscyplinie! [ZDJĘCIA]

5 miejsc w okolicach Krakowa, które musisz zobaczyć. Tych wycieczek nie pożałujesz

5 miejsc w okolicach Krakowa, które musisz zobaczyć. Tych wycieczek nie pożałujesz

Zobacz również

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

Polacy zwycięzcami Pucharu Świata w niezwykle widowiskowej dyscyplinie! [ZDJĘCIA]

Polacy zwycięzcami Pucharu Świata w niezwykle widowiskowej dyscyplinie! [ZDJĘCIA]