1/3
Trzeba się cieszyć, że ten zespół w końcu mógł zaśpiewać, że...
fot. Szymon Kozica

Trzeba się cieszyć, że ten zespół w końcu mógł zaśpiewać, że ten zespół w końcu się uśmiechnął, bo dla mnie jako teraz już zawodnika najważniejsze było to, żeby ten zespół uwierzył w siebie - podkreślił Paweł Posmyk (z prawej), napastnik Warty Gorzów

2/3
Precyzyjne uderzenie lewą nogą w długi róg - w taki sposób...
fot. Szymon Kozica

Precyzyjne uderzenie lewą nogą w długi róg - w taki sposób Paweł Posmyk strzelił zwycięską bramkę dla Warty Gorzów w wyjazdowych derbach z Cariną Gubin

3/3
Paweł Posmyk (przy piłce) w wyjazdowym meczu z Cariną Gubin...
fot. Szymon Kozica

Paweł Posmyk (przy piłce) w wyjazdowym meczu z Cariną Gubin wszedł na boisko w 58 minucie, a 11 minut później strzelił jedyną i - co najważniejsze - zwycięską bramkę dla Warty Gorzów

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

Gorzowianie rozłożyli 100-metrową Biało-Czerwoną. Tak obchodzili Dzień Flagi

Gorzowianie rozłożyli 100-metrową Biało-Czerwoną. Tak obchodzili Dzień Flagi

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Polecamy

Bicie rekordu długości flagi narodowej w Krośnie Odrzańskim | ZDJĘCIA

Bicie rekordu długości flagi narodowej w Krośnie Odrzańskim | ZDJĘCIA

Znane osoby na finale Pucharu Polski. Zobacz zdjęcia z loży

Znane osoby na finale Pucharu Polski. Zobacz zdjęcia z loży

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski