Konfiskata samochodu
Pijany kierowca, który wydmucha 1,5 promila straci samochód. I nie ma tu znaczenia, czy spowodował wypadek, czy też nie. Policja tymczasowo zajmie jego auto na okres do siedmiu dni, a następnie prokurator orzeknie zabezpieczenie tego mienia. Zadaniem sądu z kolei będzie orzeczenie o przepadku pojazdu.
Jeżeli nie będzie wypadku, lecz prowadzenie w stanie nietrzeźwości – sąd będzie mógł odstąpić od orzeczenia przepadku w szczególnych okolicznościach. Recydywiście przepadek będzie orzekany już od powyżej 0,5 promila alkoholu.
Masz powyżej 0,5 promila? Też stracisz auto
Auta będą konfiskowane również sprawcom wypadków, którzy mieli powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, popełniającym takie przestępstwo po raz kolejny lub powodujących wypadek.
Samochód nie jest nasz. Czy zostanie skonfiskowany?
Jeżeli samochód nie jest wyłączną własnością kierowcy, sąd orzeknie przepadek równowartości pojazdu sprzed wypadku. Dotyczy to m.in. sytuacji, kiedy pojazd był użytkowany na podstawie leasingu.
Więzienie za wypadek
Do tej pory było tak, że spowodowanie ciężkiego wypadku w stanie nietrzeźwości wiązało się z karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Obecnie za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu będą to minimum 3 lata, a za spowodowanie śmierci - 5 lat więzienia.