13 z 38
Niemal w każdą niedzielę przed południem gwarno robi się nad...
fot. Mariusz Kapała

Niemal w każdą niedzielę przed południem gwarno robi się nad zalewem w podzielonogórskiej Świdnicy. Tam swój „domowy" akwen mają regularnie morsujący członkowie grupy Foczek. Zielonogórzanie za każdym razem robią dużo pozytywnego hałasu. Radość i energia, jaką z siebie wydobywają może być zaraźliwa. Dlatego Foczki nieustanie zapraszają wszystkich chętnych do wspólnej zabawy.

Obejrzyjcie zdjęcia z morsowania Foczek w Świdnicy 23 stycznia >>>>

POLECAMY:Tak grupa „Foczki" rozpoczynała nowy sezon morsowania

POLECAMY:Morsują w podzielonogórskiej Świdnicy. Zobaczcie, jaka płynie z nich energia

ZOBACZ TEŻ:Zielonogórzanie morsowali w lodowatej wodzie Karkonoszy

WIDEO: Grupa „Foczki” morsuje w podzielonogórskiej Świdnicy, 12 grudnia 2021

14 z 38
Niemal w każdą niedzielę przed południem gwarno robi się nad...
fot. Mariusz Kapała

Niemal w każdą niedzielę przed południem gwarno robi się nad zalewem w podzielonogórskiej Świdnicy. Tam swój „domowy" akwen mają regularnie morsujący członkowie grupy Foczek. Zielonogórzanie za każdym razem robią dużo pozytywnego hałasu. Radość i energia, jaką z siebie wydobywają może być zaraźliwa. Dlatego Foczki nieustanie zapraszają wszystkich chętnych do wspólnej zabawy.

Obejrzyjcie zdjęcia z morsowania Foczek w Świdnicy 23 stycznia >>>>

POLECAMY:Tak grupa „Foczki" rozpoczynała nowy sezon morsowania

POLECAMY:Morsują w podzielonogórskiej Świdnicy. Zobaczcie, jaka płynie z nich energia

ZOBACZ TEŻ:Zielonogórzanie morsowali w lodowatej wodzie Karkonoszy

WIDEO: Grupa „Foczki” morsuje w podzielonogórskiej Świdnicy, 12 grudnia 2021

15 z 38
Niemal w każdą niedzielę przed południem gwarno robi się nad...
fot. Mariusz Kapała

Niemal w każdą niedzielę przed południem gwarno robi się nad zalewem w podzielonogórskiej Świdnicy. Tam swój „domowy" akwen mają regularnie morsujący członkowie grupy Foczek. Zielonogórzanie za każdym razem robią dużo pozytywnego hałasu. Radość i energia, jaką z siebie wydobywają może być zaraźliwa. Dlatego Foczki nieustanie zapraszają wszystkich chętnych do wspólnej zabawy.

Obejrzyjcie zdjęcia z morsowania Foczek w Świdnicy 23 stycznia >>>>

POLECAMY:Tak grupa „Foczki" rozpoczynała nowy sezon morsowania

POLECAMY:Morsują w podzielonogórskiej Świdnicy. Zobaczcie, jaka płynie z nich energia

ZOBACZ TEŻ:Zielonogórzanie morsowali w lodowatej wodzie Karkonoszy

WIDEO: Grupa „Foczki” morsuje w podzielonogórskiej Świdnicy, 12 grudnia 2021

16 z 38
Niemal w każdą niedzielę przed południem gwarno robi się nad...
fot. Mariusz Kapała

Niemal w każdą niedzielę przed południem gwarno robi się nad zalewem w podzielonogórskiej Świdnicy. Tam swój „domowy" akwen mają regularnie morsujący członkowie grupy Foczek. Zielonogórzanie za każdym razem robią dużo pozytywnego hałasu. Radość i energia, jaką z siebie wydobywają może być zaraźliwa. Dlatego Foczki nieustanie zapraszają wszystkich chętnych do wspólnej zabawy.

Obejrzyjcie zdjęcia z morsowania Foczek w Świdnicy 23 stycznia >>>>

POLECAMY:Tak grupa „Foczki" rozpoczynała nowy sezon morsowania

POLECAMY:Morsują w podzielonogórskiej Świdnicy. Zobaczcie, jaka płynie z nich energia

ZOBACZ TEŻ:Zielonogórzanie morsowali w lodowatej wodzie Karkonoszy

WIDEO: Grupa „Foczki” morsuje w podzielonogórskiej Świdnicy, 12 grudnia 2021

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Śnięte ryby w Lubuskiem. Katastrofa na Odrze trwa cały czas. Jest coraz gorzej?

Śnięte ryby w Lubuskiem. Katastrofa na Odrze trwa cały czas. Jest coraz gorzej?

Kibice nie szczędzili gardeł podczas meczu Stali Gorzów z Unią Leszno!

Kibice nie szczędzili gardeł podczas meczu Stali Gorzów z Unią Leszno!

Rycerze w Santoku walczyli jak w średniowieczu! Co za widowisko!

Rycerze w Santoku walczyli jak w średniowieczu! Co za widowisko!

Zobacz również

MEMY po meczu Polska-Holandia na Euro 2024. I znowu: "Nic się nie stało!"

MEMY po meczu Polska-Holandia na Euro 2024. I znowu: "Nic się nie stało!"

IX Gorzowska Nadwarciańska Dycha już za nami. Zwycięzca biegł 19 km/h

IX Gorzowska Nadwarciańska Dycha już za nami. Zwycięzca biegł 19 km/h