Koronawirus atakuje coraz bardziej. Powstrzymać go możemy tylko razem. Co mamy robić?
Liczba zakażonych koronawirusem wzrasta. System opieki zdrowotnej sie załamuje i nie działa jak powinien.
Lekarze są przerażeni. Bo może dojść do sytuacji, gdzie ludzie nie tylko będą umierać w domach, ale i na ulicach. Każdy z nas może coś zrobić, by do tego nie doszło. Stąd apele, prośby, porady m.in. pracowników Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Zielonej Górze.
Polecamy wideo: Koronawirus w Domu Pomocy Społecznej w Miłowicach
Zalecenia dla każdego/każdej z nas:
1. Nie pluj i nie kichaj na los swoich bliskich, znajomych i napotkanych nieznajomych. Z każdym wydechem z ust i nosa wydostają się drobne kropelki śliny i wydzieliny nosowej. Opadają one zwykle na ziemię w odległości mniejszej niż 1,5 m od emitującej je osoby. Jeśli mówimy spokojnym głosem, jest ich więcej i osiągają nieco większy zasięg. Gdy podnosimy głos, docierają one jeszcze dalej, a gdy krzyczymy lub głośno śpiewamy ich zasięg jest już spory i jest ich znacznie więcej. Kropelki emitowane przez osobę zakażoną zawierają wirus SARS-CoV-2. Droga kropelkowa jest głównym sposobem zakażania się. Dlatego tak ważnym, może nawet najważniejszym, jest zalecenie, aby zachowywać dystans co najmniej 1,5 metra od innych osób i aby nosić maseczkę zakrywającą nos i usta (nawet wykonaną domowym sposobem). Jeśli to możliwe przenieś spotkania ze znajomymi na otwartą przestrzeń. Podróżuj tylko gdy jest to konieczne
2. Myj często ręce, a jeżeli to niemożliwe, stosuj środki odkażające.
7ff5fde0-350d-4ee4-8506-96d8d9d6d41e,f282dad1-81c9-604f-5e62-7befe2fed137
3. Jeśli źle się czujesz, masz „grypę”, „przeziębiłeś się”/”przeziębiłaś” – nie wychodź, nie spotykaj się z innymi ludźmi. Poczekaj, aż objawy całkiem znikną, a nawet dzień lub dwa dłużej. Skontaktuj się z lekarzem pierwszego kontaktu, czy nie należy wykonać badania w kierunku COVID-19.
