1/7
To sytuacja, o które poinformowali nas Czytelnicy z...
fot. Jakub Pikulik

KOSTRZYN NAD ODRĄ. Niecodzienna kolizja przy ul. Wojska Polskiego. Samochód wypadł z drogi i zatrzymał się na boku

To sytuacja, o które poinformowali nas Czytelnicy z Kostrzyna. - Samochód wypadł z drogi i przewrócił się na bok tuż przed naszą klatką. Szczęście w nieszczęściu, że nikt nie szedł akurat chodnikiem albo nie wychodził z klatki, bo doszłoby do tragedii - mówi nam mieszkaniec bloku przy ul. Wojska Polskiego.

Kolizja miała miejsce w środę, 4 grudnia, około godziny 19. Osobowa kia jechała ul. Wojska Polskiego w stronę skrzyżowania z ul. Wyszyńskiego. Z relacji świadków wynika, że samochód nie jechał zbyt szybko. - W pewnym momencie jednak uderzył o krawężnik, potem o drugi, wypadł na pobocze, przejechał przez chodnik, skosił żywopłot i kilka małych drzewek, po czym zatrzymał się na sośnie - mówi nam świadek zdarzenia.

- To cud, że nikt nie szedł akurat chodnikiem - mówi inny mężczyzna. - Takiego widoku przed naszym blokiem jeszcze chyba nie mieliśmy - dodaje.

W kolizji na szczęście nikt nie ucierpiał. Samochód wypadł z jezdni, która wyłożona jest kostką brukową. Gdy jest wilgotna lub mokra, robi się bardzo śliska. Nie wiadomo jednak dokładnie jak doszło do kolizji. Być może przyczyniła się do niej usterka techniczna pojazdu.



Zobacz też wideo: Mieli siekierę i pistolet chcieli wtargnąć do mieszkania 30 latka. Usłyszeli zarzut usiłowania morderstwa.

2/7
To sytuacja, o które poinformowali nas Czytelnicy z...
fot. Jakub Pikulik

KOSTRZYN NAD ODRĄ. Niecodzienna kolizja przy ul. Wojska Polskiego. Samochód wypadł z drogi i zatrzymał się na boku

To sytuacja, o które poinformowali nas Czytelnicy z Kostrzyna. - Samochód wypadł z drogi i przewrócił się na bok tuż przed naszą klatką. Szczęście w nieszczęściu, że nikt nie szedł akurat chodnikiem albo nie wychodził z klatki, bo doszłoby do tragedii - mówi nam mieszkaniec bloku przy ul. Wojska Polskiego.

Kolizja miała miejsce w środę, 4 grudnia, około godziny 19. Osobowa kia jechała ul. Wojska Polskiego w stronę skrzyżowania z ul. Wyszyńskiego. Z relacji świadków wynika, że samochód nie jechał zbyt szybko. - W pewnym momencie jednak uderzył o krawężnik, potem o drugi, wypadł na pobocze, przejechał przez chodnik, skosił żywopłot i kilka małych drzewek, po czym zatrzymał się na sośnie - mówi nam świadek zdarzenia.

- To cud, że nikt nie szedł akurat chodnikiem - mówi inny mężczyzna. - Takiego widoku przed naszym blokiem jeszcze chyba nie mieliśmy - dodaje.

W kolizji na szczęście nikt nie ucierpiał. Samochód wypadł z jezdni, która wyłożona jest kostką brukową. Gdy jest wilgotna lub mokra, robi się bardzo śliska. Nie wiadomo jednak dokładnie jak doszło do kolizji. Być może przyczyniła się do niej usterka techniczna pojazdu.



Zobacz też wideo: Mieli siekierę i pistolet chcieli wtargnąć do mieszkania 30 latka. Usłyszeli zarzut usiłowania morderstwa.

3/7
To sytuacja, o które poinformowali nas Czytelnicy z...
fot. Jakub Pikulik

KOSTRZYN NAD ODRĄ. Niecodzienna kolizja przy ul. Wojska Polskiego. Samochód wypadł z drogi i zatrzymał się na boku

To sytuacja, o które poinformowali nas Czytelnicy z Kostrzyna. - Samochód wypadł z drogi i przewrócił się na bok tuż przed naszą klatką. Szczęście w nieszczęściu, że nikt nie szedł akurat chodnikiem albo nie wychodził z klatki, bo doszłoby do tragedii - mówi nam mieszkaniec bloku przy ul. Wojska Polskiego.

Kolizja miała miejsce w środę, 4 grudnia, około godziny 19. Osobowa kia jechała ul. Wojska Polskiego w stronę skrzyżowania z ul. Wyszyńskiego. Z relacji świadków wynika, że samochód nie jechał zbyt szybko. - W pewnym momencie jednak uderzył o krawężnik, potem o drugi, wypadł na pobocze, przejechał przez chodnik, skosił żywopłot i kilka małych drzewek, po czym zatrzymał się na sośnie - mówi nam świadek zdarzenia.

- To cud, że nikt nie szedł akurat chodnikiem - mówi inny mężczyzna. - Takiego widoku przed naszym blokiem jeszcze chyba nie mieliśmy - dodaje.

W kolizji na szczęście nikt nie ucierpiał. Samochód wypadł z jezdni, która wyłożona jest kostką brukową. Gdy jest wilgotna lub mokra, robi się bardzo śliska. Nie wiadomo jednak dokładnie jak doszło do kolizji. Być może przyczyniła się do niej usterka techniczna pojazdu.



Zobacz też wideo: Mieli siekierę i pistolet chcieli wtargnąć do mieszkania 30 latka. Usłyszeli zarzut usiłowania morderstwa.

4/7
To sytuacja, o które poinformowali nas Czytelnicy z...
fot. Jakub Pikulik

KOSTRZYN NAD ODRĄ. Niecodzienna kolizja przy ul. Wojska Polskiego. Samochód wypadł z drogi i zatrzymał się na boku

To sytuacja, o które poinformowali nas Czytelnicy z Kostrzyna. - Samochód wypadł z drogi i przewrócił się na bok tuż przed naszą klatką. Szczęście w nieszczęściu, że nikt nie szedł akurat chodnikiem albo nie wychodził z klatki, bo doszłoby do tragedii - mówi nam mieszkaniec bloku przy ul. Wojska Polskiego.

Kolizja miała miejsce w środę, 4 grudnia, około godziny 19. Osobowa kia jechała ul. Wojska Polskiego w stronę skrzyżowania z ul. Wyszyńskiego. Z relacji świadków wynika, że samochód nie jechał zbyt szybko. - W pewnym momencie jednak uderzył o krawężnik, potem o drugi, wypadł na pobocze, przejechał przez chodnik, skosił żywopłot i kilka małych drzewek, po czym zatrzymał się na sośnie - mówi nam świadek zdarzenia.

- To cud, że nikt nie szedł akurat chodnikiem - mówi inny mężczyzna. - Takiego widoku przed naszym blokiem jeszcze chyba nie mieliśmy - dodaje.

W kolizji na szczęście nikt nie ucierpiał. Samochód wypadł z jezdni, która wyłożona jest kostką brukową. Gdy jest wilgotna lub mokra, robi się bardzo śliska. Nie wiadomo jednak dokładnie jak doszło do kolizji. Być może przyczyniła się do niej usterka techniczna pojazdu.



Zobacz też wideo: Mieli siekierę i pistolet chcieli wtargnąć do mieszkania 30 latka. Usłyszeli zarzut usiłowania morderstwa.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Bieg Grażyn i Januszów to było coś. Niektórzy aż gubili buty!

Bieg Grażyn i Januszów to było coś. Niektórzy aż gubili buty!

1 maja 2024 w Żaganiu! Byliście w parku? Skosztowaliście smaków świata?

1 maja 2024 w Żaganiu! Byliście w parku? Skosztowaliście smaków świata?

Spontaniczne wakacje Szczęsnego. Właśnie tam wziął ślub

Spontaniczne wakacje Szczęsnego. Właśnie tam wziął ślub

Zobacz również

Bieg Grażyn i Januszów to było coś. Niektórzy aż gubili buty!

Bieg Grażyn i Januszów to było coś. Niektórzy aż gubili buty!

Majówka w Żarach ruszyła. Zobaczcie relację z marszobiegu dla rodzin

Majówka w Żarach ruszyła. Zobaczcie relację z marszobiegu dla rodzin