9 z 11
Wczasy...
fot. pixabay.com

Wczasy

Na wczasy dostawało się skierowanie. I to zazwyczaj pojedynczo, nie rodzinnie. Polacy radzili sobie przy pomocy wszelkiego rodzaju tzw. dostawek - gości na gapę raczej się nie meldowało w ośrodku. Popularne były wczasy zakładowe. Ośrodki pozostawały wiele do życzenia, w menu królował paprykarz, ser topiony i kawa zbożowa.
O część artystyczno-kulturalną dbał tzw. KAOWIEC.

Wiele osób organizowało sobie wczasy na własną rękę - najczęściej była to agroturystyka, lub namiot rozbity w przypadkowym, urokliwym miejscu.

Szczytem marzeń był wyjazd na Węgry czy do Bułgarii.

10 z 11
Godzina milicyjna...
fot. pixabay.com

Godzina milicyjna

Początkowo od 22 - 6 rano, następnie od 23 do 5 rano aglomeracje przypominały miasta duchów. Był zakaz poruszania się osób w miejscach publicznych, wprowadzony dekretem o stanie wojennym w grudniu 1981r.
Za złamanie tego zakazu czekały surowe restrykcje z przesłuchaniem włącznie.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Zobacz również

Ostatnie starcie Polaków na Euro 2024. W Żarskiej Strefie Kibica gorąco

Ostatnie starcie Polaków na Euro 2024. W Żarskiej Strefie Kibica gorąco

Tak rodzą się talenty. Najmłodsi zielonogórscy karatecy zdali pierwsze egzaminy

Tak rodzą się talenty. Najmłodsi zielonogórscy karatecy zdali pierwsze egzaminy

Polecamy

Gwiazdy sceny znów zjadą na Scenę Letnią do Gorzowa. Publikujemy cały program

Gwiazdy sceny znów zjadą na Scenę Letnią do Gorzowa. Publikujemy cały program

Na ul. Długiej w Nowej Soli bez zmian, a nawet gorzej

Na ul. Długiej w Nowej Soli bez zmian, a nawet gorzej

Muzeum Lubuskie w Gorzowie laureatem prestiżowej nagrody

Muzeum Lubuskie w Gorzowie laureatem prestiżowej nagrody