Masz to na samochodzie? Wkrótce zostanie skradziony. Złodzieje celowo je oznaczają. Auto z garażu zniknie w kilkanaście sekund - LISTA
Tak złodzieje oznaczają auta przed kradzieżą. OTO ICH METODY >>>
Złodzieje coraz łatwiej potrafią ukraść nasz samochód. Nowy, kilku, czy kilkunastoletni. Dla nich nie ma różnicy! Auto z naszego garażu może zniknąć w kilka sekund i nawet tego nie zauważymy. Niektórzy wcześniej oznaczają samochody przed kradzieżą. UWAŻAJCIE!
CZYTAJ DALEJ >>>
Kradzież na magiczne pudełko
Kradzież na magiczne pudełko
Okazja czyni złodzieja i... chyba żadne auto prędzej czy później nie będzie bezpieczne. Metoda na magiczne pudełko polega na tym, że złodzieje zaopatrują się w niepozorne urządzenie, które w zasadzie wygląda niegroźnie. Cuda dzieją się dopiero kiedy zostanie ono podłączone do komputera samochodu. Złodziej podpina, wciska magiczny guzik, a pudełko robi resztę, czyli wyłącza zabezpieczenia i uruchamia silnik. Niektórzy złodzieje w taki sam sposób wykorzystują wykradzione komputery diagnostyczne. Oczywiście wszystko w tym przypadku musi ze sobą współgrać. Przestępca wykorzystujący tego typu urządzenie musi wiedzieć, że jest ono dedykowane do konkretnego modelu z konkretnego rocznika. Inaczej mechanizm może nie zadziałać. Niektórzy fachowcy od zabezpieczeń specjalnie ukrywają gniazdo diagnostyczne, żeby do tego typu incydentów nie dochodziło.
Znakowanie samochodu
Znakowanie samochodu
Jedną z metod znakowania samochodów, które złodzieje chcą wykraść jest podpięcie w niewidoczne miejsce nadajnika GPS. Wówczas niczego nieświadomi wracamy po pracy do domu, staramy się zrelaksować, kładziemy się spać. Niestety budząc się rano nie zastajemy auta na podjeździe lub parkingu, gdzie je zostawiliśmy. Złodziej prawdopodobnie wykorzystując jedną z powyższych metod odjechał naszym samochodem i nawet nie wiemy kiedy.
Kradzież na "przepraszam"
Kradzież na "przepraszam"
Kierowca wsiada do samochodu i nagle dostrzega niewielką kartkę za wycieraczką z widocznym "PRZEPRASZAM" i często nieprawdziwym numerem telefonu. Wysiada z auta, żeby sprawdzić, co dokładnie jest powodem przeprosin. W czasie oględzin samochodu, złodziej robi swoje. Oczywiście pod warunkiem, że kluczyki są wewnątrz auta, a niestety przez roztargnienie często tak właśnie się dzieje. Podobna akcja może się wydarzyć, kiedy ktoś chce wyjechać z parkingu, ale ma za małe umiejętności. Wtedy przestępca miłym głosem, sugeruje, że pomoże bezpiecznie wyjechać naszym pojazd, żeby go nie uszkodzić i... odjeżdża.
