Rzeczywiście, wokół Urzędu rozciągnięto taśmy zagradzające dojście do wejścia głównego. Wejście jest tylko od tyłu. Co się stało?
O odpowiedź poprosiliśmy rzecznika prasowego Starostwa Powiatowego w Międzyrzeczu Borysa Morawiaka. – Powodem jest fakt, że ze ściany urzędu odpadł kawałek tynku – mówi B. Morawiak. – Ze względu na bezpieczeństwo petentów oraz pracowników teren zabezpieczono. Sytuacja wkrótce powinna wrócić do normy.
Wideo: Głębokie - katastrofa ekologiczna. Dzieci bawią się tam, gdzie było jezioro!
Rzeczywiście, wokół Urzędu rozciągnięto taśmy zagradzające dojście do wejścia głównego. Wejście jest tylko od tyłu. Co się stało?
O odpowiedź poprosiliśmy rzecznika prasowego Starostwa Powiatowego w Międzyrzeczu Borysa Morawiaka. – Powodem jest fakt, że ze ściany urzędu odpadł kawałek tynku – mówi B. Morawiak. – Ze względu na bezpieczeństwo petentów oraz pracowników teren zabezpieczono. Sytuacja wkrótce powinna wrócić do normy.
Wideo: Głębokie - katastrofa ekologiczna. Dzieci bawią się tam, gdzie było jezioro!
Rzeczywiście, wokół Urzędu rozciągnięto taśmy zagradzające dojście do wejścia głównego. Wejście jest tylko od tyłu. Co się stało?
O odpowiedź poprosiliśmy rzecznika prasowego Starostwa Powiatowego w Międzyrzeczu Borysa Morawiaka. – Powodem jest fakt, że ze ściany urzędu odpadł kawałek tynku – mówi B. Morawiak. – Ze względu na bezpieczeństwo petentów oraz pracowników teren zabezpieczono. Sytuacja wkrótce powinna wrócić do normy.
Wideo: Głębokie - katastrofa ekologiczna. Dzieci bawią się tam, gdzie było jezioro!