Groźna kolizja niedaleko siedziby parku narodowego
Kolizja miała miejsce we wtorek, 7 lipca 2020 r. Doszło do niej na drodze krajowej nr 22, niedaleko siedziby Parku Narodowego "Ujście Warty". O kolizji powiadomili nas Czytelnicy.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że zderzyły się dwa samochody osobowe. Jeden z nich po zderzeniu wypadł na pobocze.
Samochodami, które brały udział w zderzeniu, podróżowały cztery osoby. Jak wynika z informacji policji, nie wymagały one pomocy medycznej.
Wideo: Tragiczny wypadek między Górzycą, a Żabicami. Nie życie trzech nastolatków
Zderzenie trzech samochodów osobowych
Ten wypadek miał miejsce w listopadzie 2011 r. Około godziny 10.00 na drodze krajowej nr 22 doszło do groźnego wypadku. Brały w nim udział trzy samochody osobowe. Dwie osoby zostały ranne.
Opel zafira i volkswagen passat jechały w stronę Słońska. Z przeciwnego kierunku nadjeżdżał nissan terrano. To kierowca nissana prawdopodobnie wymusił pierwszeństwo, skręcając w lewo. Doszło do zderzenia. - Najbardziej rozbity jest opel zafira. To właśnie trzy osoby jadące tym autem zabrano do szpitala - mówi Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji. Dwie z trzech osób odniosły na tyle poważne obrażenia, że musiały zostać w szpitalu.
Wideo: Tragiczny wypadek między Górzycą, a Żabicami. Nie życie trzech nastolatków
32-latka w volvo wymusiła pierwszeństwo
Wystarczyła chwila nieuwagi, aby doszło do bardzo groźnie wyglądającej kolizji. Wydarzyła się ona na drodze krajowej nr 22. Efekt to dwa mocno rozbite auta. Na szczęście skończyło się tylko na roztrzaskanych samochodach i strachu. Syuacja miała miejsce 25 czerwca 2019 r.
To kolizja, o której poinformowali nas Czytelnicy. Doszło do niej na drodze krajowej nr 22 między Kostrzynem, a Słońskiem, na wysokości skrzyżowania do Czarnowa. – Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 32-letnia kobieta kierująca volvo wyjeżdżała od strony Czarnowa i nie ustąpiła pierwszeństwa jadącemu w stronę Kostrzyna citroenowi – mówi Magdalena Jankowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
Doszło do groźnie wyglądającego zderzenia. Volvo ma roztrzaskany przód, citroen boczną część pojazdu od strony kierowcy. Po zderzeniu oba pojazdy zatrzymały się na poboczu. Na miejsce poza policją przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, przyjechała też karetka pogotowia. Kobieta jadąca volvo miała jeszcze pasażerkę, kierowca citroena jechał sam. – Wszyscy zostali przebadani na miejscu. Nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, więc to groźnie wyglądające zderzenie będzie zakwalifikowane jako kolizja – mówi M. Jankowska.
Kierujący byli trzeźwi.
Wideo: Tragiczny wypadek między Górzycą, a Żabicami. Nie życie trzech nastolatków
