1/9
Tysiące mieszkańców, wolontariuszy, setki akcji, festynów, licytacji i jeden pobity rekord rapowania 24-godzin bez przerwy. Lubuszanie poruszyli niebo i ziemię, by zebrać pieniądze na małą Anię Orłowską z Zielonej Góry, która choruje na rdzeniowy zanik mięśni. To, co wydawało się tak trudne, stało się jednak faktem. Zbiórka zakończyła się sukcesem.
2/9
Ewa Antonowicz prezentuje naszyjnik od Pierwszej Damy.
3/9
Mała Ania od miesięcy walczy z SMA 1.
4/9
Od miesięcy też dla Ani było organizowanych mnóstwo wydarzeń w Lubuskiem.