PKO Ekstraklasa. W przyszłym tygodniu trzy z czterech naszych drużyn rozpoczną grę w europejskich pucharach. Za dwa tygodnie wystartuje natomiast liga. Tuż przed startem sprawdziliśmy listę transferów, za które trzeba było zapłacić. Zdecydowanie najwyższy przelew wyjdzie z konta Lecha Poznań - na Portugalczyka do środka pola.

Szymon Kobusiński - około 50 tys. euro

Ma 24 lata, jest napastnikiem, nigdy wcześniej nie występował na najwyższym szczeblu. W zeszłym sezonie 1 ligi zdobył 11 bramek z czego 4 po rzutach karnych.

- Dołącza do nas zawodnik wyróżniający się na boiskach pierwszoligowych, który był obserwowany przez naszych skautów od dłuższego czasu - wyjaśnia Piotr Burlikowski, dyrektor pionu sportowego Zagłębia.

Kupujący: Zagłębie Lubin
Sprzedający: Puszcza Niepołomice
Umowa: do czerwca 2024 (z opcją przedłużenia o rok)

Marko Poletanović - około 100 tys. euro

28 lat, środkowy pomocnik, Serb. Jego drużyna wprawdzie spadła do 1 ligi, ale on zostaje w ekstraklasie, by zaliczyć sezon w czwartym nowym zespole. Zainteresowanie przejawiała nim także Lechia Gdańsk.

- W momencie rozwiązania kontraktu z Aleksandarem Scekiciem przeszliśmy od razu do działania. Absolutnym priorytetem na pozycji numer 6 był dla nas Marko Poletanović. Udało nam się po trudnych negocjacjach dojść do porozumienia z Wisłą Kraków - tłumaczy Burlikowski.

Kupujący: Zagłębie Lubin
Sprzedający: Wisła Kraków
Umowa: do czerwca 2024 (z opcją przedłużenia o rok)

Damjan Bohar - ponad 100 tys. euro

30 lat, skrzydłowy, Słoweniec. Do Miedziowych i w ogóle do Polski wraca po dwóch sezonach. Kibice wierzą, że będzie tak samo skuteczny w działaniach jak przed wyjazdem, kiedy tworzył duet z Sasą Żivcem.

- Poprzednie dwa lata były bardzo udane, strzelałem sporo goli i asystowałem. Dobrze się tutaj czułem i cieszę się, że wracam - mówi sam Bohar.

Kupujący: Zagłębie Lubin
Sprzedający: NK Osijek (Chorwacja)
Umowa: do czerwca 2024 (z opcją przedłużenia o rok).