1/12
Większość z nich już nie żyje, bo dostali najsurowszą z...
fot. Archiwum

Większość z nich już nie żyje, bo dostali najsurowszą z możliwych kar - karę śmierci. Seryjni mordercy, bo o nich mowa, jeszcze nie tak dawno grasowali w Polsce. Zabijali z zimną krwią nie tylko kobiety, czy mężczyzn, ale i dzieci. Znany w Poznaniu morderca-nekrofil już jako nastolatek podglądał sekcje zwłok, jego fantazja doprowadziła do okropnych czynów, jakich się dopuścił. Znany jako "Władca Much" zabijał prostytutki, których poćwiartowane ciała trzymał w domu. Zobacz najsłynniejszych seryjnych zabójców w Polsce.

Przejdź dalej -->

2/12
Bogdan Eugeniusz Arnold (ur. 17 lutego 1933 w Kaliszu, zm....
fot. fot. arc

"Władca Much"

Bogdan Eugeniusz Arnold (ur. 17 lutego 1933 w Kaliszu, zm. 16 grudnia 1968 w Katowicach).

Czytaj też: "Władca Much" mordował kobiety na Śląsku

Od października 1966 do maja 1967 w pojedynczych zdarzeniach zamordował w Katowicach cztery kobiety. Ich ciała przechowywał w swoim mieszkaniu.

Pierwszą ofiarą Arnolda była prostytutka Maria B. Para udała się do mieszkania Arnolda. Kiedy prostytutka zaproponowała, że 500 zł pozostanie na noc, Arnold wściekł się, bo myślał, że poszła z nim "z miłości, a nie dla pieniędzy". W ataku złości uderzył ją kilka razy młotkiem w głowę. Zwłoki kobiety porąbał i pozostawił w wannie. Próbował zalewać je chlorkiem, aby przyspieszyć proces rozkładu, części ciała palił także w domowych warunkach. Wnętrzności kroił na kawałki i spuszczał otworem kanalizacyjnym.

Drugiej ofiary nie udało się zidentyfikować. Była to zapewne ponownie prostytutka, która została zwabiona do jego mieszkania. Według zeznań mordercy zabił, gdyż ofiara odkryła zwłoki swojej poprzedniczki. Jej ciało również poćwiartował.

Trzecią i czwartą ofiarą były niepełnosprawne intelektualnie prostytutki. Arnold wykorzystywał je seksualnie przez wiele godzin, bijąc je przy tym. Na koniec udusił kobiety, a ich zwłoki poćwiartował.

Zbrodnie odkryto na początku czerwca 1967, gdy sąsiedzi zauważyli w oknie mieszkania Arnolda rój much. Z tego powodu później został mu nadany przydomek „Władca Much”.

Arnold przyznał się ostatecznie do wszystkich przestępstw. 9 marca 1968 r. sąd skazał go na karę śmierci, którą wykonano 16 grudnia 1968 r.

Zobacz też: Zabił jednym ciosem szpadla. Mieszkańcy wsi boją się powrotu mordercy
 

Przejdź dalej -->

3/12
Edmund Kolanowski (ur. 24 października 1947, zm. 28 lipca...
fot. fot. archiwum

Edmund Kolanowski

Edmund Kolanowski (ur. 24 października 1947, zm. 28 lipca 1986 w Poznaniu) - polski seryjny morderca, nekrofil.

Czytaj też: Seryjny nekrofil i morderca działał w Poznaniu

Od jedenastego roku życia podglądał w szpitalu sekcje zwłok. W wieku 15 lat zaczął zaczepiać kobiety w centrum Poznania.

Od 1972 zaczął terroryzować (kopanie, bicie, szarpanie za włosy, grożenie i ranienie nożem) kobiety nad jeziorem Rusałka. Funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej dokonali jego zatrzymania, a sąd udowodnił mu dokonanie trzech napaści i wymierzył karę 9 lat pozbawienia wolności. Edmund Kolanowski opuścił zakład karny w 1979 r.

Kolanowski przyznał się do trzech zabójstw: morderstwa i okaleczenia21-letniej Kazimiery G. (1970 r.), morderstwa 20-latki w Warszawie (1981 r.) oraz morderstwa i okaleczenia zwłok 13-lerniej dziewczynki w Poznaniu (1982 r.).

Przyznał się także do innych przestępstw: profanacji zwłok zmarłej sąsiadki, wykopania zwłok i profanacji (1972 r.), okaleczenia zwłok znajdujących się w kaplicy cmentarnej w Nowej Soli (1980 r.), porwania i okaleczenia zwłok kobiety z kaplicy cmentarnej na Naramowicach w Poznaniu (1982 r.), wykopania i profanacji zwłok na cmentarzu Miłostowo w Poznaniu (1982 r.), wykopania i profanacji zwłok na cmentarzu Miłostowo w Poznaniu (1983 r.).

Kolanowski został aresztowany 16 maja 1983 r. Sąd Wojewódzki w Poznaniu skazał go na karę śmierci 4 czerwca 1985 r. Wyrok przez powieszenie wykonano 28 lipca 1986 r. w areszcie w Poznaniu.

Zobacz też: Ekshibicjonista Łukasz S. obnażał się koło placu zabaw

 
Przejdź dalej -->

4/12
Zdzisław Marchwicki (ur. 18 października 1927 w Dąbrowie...
fot. fot. archiwum dziennikzachodni.pl

Wampir z Zagłębia

Zdzisław Marchwicki (ur. 18 października 1927 w Dąbrowie Górniczej, zm. 26 kwietnia 1977 w Katowicach).

Czytaj też: Kazimierz Polus, "Rzeźnik z Wildy" mordował, bo czuł, że sprawia mu to przyjemność

Uznany przez sąd za "Wampira z Zagłębia", działał w tych okolicach od listopada 1964 do marca 1970. Jedną z ofiar była bratanica Edwarda Gierka. Przypisano mu 21 napadów, w wyniku których 14 osób zmarło. Ofiary miały od 16 do 57 lat.

Sposób działania "wampira z Zagłębia" był zawsze taki sam: szedł za ofiarą, podbiegał do niej z tyłu i ciężkim, tępym narzędziem uderzał w głowę. Gdy ofiara upadała, bił ją aż zabił. W niektórych przypadkach dopuścił się z ofiarą czynności seksualnych, nigdy nie doszło do gwałtu. Niektóre ofiary obnażał, jednej wyciął kawałek wzgórka łonowego.

Marchwicki został aresztowany 6 stycznia 1972 w Dąbrowie Górniczej po tym, jak jego żona złożyła zawiadomienie do Milicji Obywatelskiej o znęcaniu się nad nią i dziećmi.

28 lipca 1975 Sąd Wojewódzki w Katowicach skazał Zdzisława Marchwickiego na karę śmierci za zabójstwa 14 kobiet i usiłowanie zabójstwa kolejnych 6. Wyrok wykonano w areszcie w Katowicach.

Zobacz też: Chory na schizofrenię Emil S. zabił córeczkę i się powiesił


Przejdź dalej -->

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Gry na maj w PS Plus zapowiedziane. Do abonamentu trafią 4 hity

Gry na maj w PS Plus zapowiedziane. Do abonamentu trafią 4 hity

Tak się bawi, tak się bawi... lubuskie! Zdjęcia z majówek w całym regionie!

Tak się bawi, tak się bawi... lubuskie! Zdjęcia z majówek w całym regionie!

Siatkarze zainaugurowali w Nierzymiu sezon na piasku. Wygrali Bidziński i Nawrot

Siatkarze zainaugurowali w Nierzymiu sezon na piasku. Wygrali Bidziński i Nawrot

Zobacz również

Czesław Mozil z zespołem na otwarcie Lubuskiego Festiwalu Otwartych Piwnic i Winnic

Czesław Mozil z zespołem na otwarcie Lubuskiego Festiwalu Otwartych Piwnic i Winnic

Audi A3 i S3 po liftingu. Co się zmieniło w odświeżonym kompakcie z Ingolstadt?

Audi A3 i S3 po liftingu. Co się zmieniło w odświeżonym kompakcie z Ingolstadt?