13 z 14
Zielonogórscy policjanci zatrzymali agresywnego mężczyznę,...
fot. lubuska policja

Agresywny mężczyzna napadł na kierowcę piaskarki

Zielonogórscy policjanci zatrzymali agresywnego mężczyznę, który rzucił się na przejeżdżającą piaskarkę, a następnie na pracownika Miejskiego Zakładu Gospodarki komunalnej i uszkodził obsługiwaną przez niego maszynę. Mężczyzna był nietrzeźwy. Odpowie za atak na pracownika i uszkodzenie pojazdu. Straty przez niego spowodowane wyceniono na co najmniej 3 tys. zł. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.

W sobotę 1 grudnia 2018 r. pracownik miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej wykonywał prace porządkowe na zielonogórskim deptaku posypując nawierzchnię piaskiem i solą, aby nie była śliska dla przechodniów. W pewnym momencie, gdy przejeżdżał pomiędzy ratuszem, a ulicą Pod Filarami podbiegł do niego nietrzeźwy mężczyzna, kopnął w pług i uderzył w bok pojazdu uszkadzając lusterko. Pracownik ZGK zatrzymał się i wysiadł. Między mężczyznami doszło do szarpaniny. Sytuację próbowała załagodzić młoda kobieta, towarzysząca agresorowi, jednak ten nie odpuszczał.

W pewnym momencie pracownik ZGK zadzwonił pod numer alarmowy, żeby wezwać policję, a następnie schował się do wnętrza pojazdu. Wtedy agresja napastnika skierowała się na sprzęt. Próbował otworzyć drzwi, żeby dostać się do wnętrza, a następnie zaczął uderzać w szybę, która pod wpływem zadawanych ciosów pękła. Napastnik przez otwór po wybitej szybie próbował jeszcze uderzyć kierowcę. Po chwili wraz ze swoją towarzyszką odszedł w kierunku ul. Mariackiej. W chwilę później został zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że miał 1,6 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymany agresywny mężczyzna to 23-letni mieszkaniec Zielonej Góry.

Zielonogórscy policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia, w czym niewątpliwie pomoże nagranie z miejskiego monitoringu, który zarejestrował całą sytuację. Straty spowodowane przez nietrzeźwego agresora wycenione zostały na co najmniej 3 tys. zł. 23-latek odpowie za uszkodzenie ciała pracownika ZGK oraz uszkodzenie mienia. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.

14 z 14
Dzięki czujności jednej z mieszkanek, sulęcińscy policjanci...
fot. lubuska policja

Na chwilę w sklepie zapaliło się światło. Włamywacze wpadli na gorącym uczynku

Dzięki czujności jednej z mieszkanek, sulęcińscy policjanci na gorącym uczynku zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do sklepu z częściami rowerowymi i motorowerowymi. Włamywacze próbowali ukraść części na łączną sumę ponad 7 tysięcy złotych.

25 lutego 2019 we wczesnych godzinach porannych dyżurny sulęcińskiej komendy otrzymał informację od jednej z mieszkanek, że do sklepu z częściami do rowerów i motorowerów prawdopodobnie ktoś się włamał, gdyż przez chwilę zapaliły się tam światła. Dyżurny natychmiast skierował w to miejsce patrol. Policjanci jeszcze wewnątrz zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy na głowach mieli założone kominiarki. Okazali się nimi 36 i 38-letni mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego, którzy przyjechali na tzw. „gościnne występy” do Sulęcina. Ich plan nie wypalił i obaj w dniu następnym usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Policjanci przy jednym z podejrzanych ujawnili również środki odurzające, za co usłyszał kolejny zarzut. To jednak nie wszystko. Po sprawdzeniu mężczyzn w Policyjnych bazach informatycznych okazało się, że obaj posiadają prokuratorski zakaz wzajemnego kontaktowania się. Widać przebywanie ze sobą weszło im w krew i za nic mają takie postanowienia. Mężczyźni po włamaniu w torby pakowali części do rowerów i motorowerów oraz uszykowali do wyniesienia stertę opon do tych pojazdów. Pokrzywdzony wycenił te części na kwotę ponad 7 tysięcy złotych.

Za włamanie podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat. Dodatkowo za posiadanie środków odurzających grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Z pewnością łamanie zakazu prokuratorskiego dla obu mężczyzn skończy się zmianą tego postanowienia na dotkliwszy. A to wszystko dzięki czujności mieszkanki Sulęcina, która nie pozostała obojętna na nietypową sytuację.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Zobacz również

Rybobranie 2024. Koncert Power Play w Krośnie. Szukajcie się na zdjęciach! (ZDJĘCIA)

Rybobranie 2024. Koncert Power Play w Krośnie. Szukajcie się na zdjęciach! (ZDJĘCIA)

W Żaganiu zabrzmiała muzyka na 29. Spotkaniach z Piosenką Turystyczną i Żeglarską!

W Żaganiu zabrzmiała muzyka na 29. Spotkaniach z Piosenką Turystyczną i Żeglarską!

Polecamy

Rycerze w Santoku walczyli jak w średniowieczu! Co za widowisko!

Rycerze w Santoku walczyli jak w średniowieczu! Co za widowisko!

W Żaganiu zabrzmiała muzyka na 29. Spotkaniach z Piosenką Turystyczną i Żeglarską!

W Żaganiu zabrzmiała muzyka na 29. Spotkaniach z Piosenką Turystyczną i Żeglarską!

Dawni piłkarze SHR Wojcieszyce uczcili pamięć swego trenera Tadeusza Lisowskiego

Dawni piłkarze SHR Wojcieszyce uczcili pamięć swego trenera Tadeusza Lisowskiego