5/8
RAFAŁ KARCZMARZ 1 (0, 0, 1, -)...
fot. Jarosław Miłkowski

RAFAŁ KARCZMARZ 1 (0, 0, 1, -)
Ocena: 1

Najlepszy w jego wykonaniu był bieg III, ale... jeszcze zanim został przerwany. Karczmarz popisał się wtedy dobrym startem, ale przy wejściu w łuk doszło do upadku Zmarzlika, a w powtórce biegu już takiego samego wyjścia spod taśmy „Siwy” nie powtórzył. Jedyny punkt zdobył Karczmarz, wyprzedzając mającego defekt motocykla Macieja Janowskiego w wyścigu X.
Aktualna średnia biegopunktowa: 0,727

6/8
BARTOSZ ZMARZLIK 9 (2, 1, 3, 3)...
fot. Jarosław Miłkowski

BARTOSZ ZMARZLIK 9 (2, 1, 3, 3)
Ocena: 4+

To była taka mini powtórka z sobotniej rundy Grand Prix. W pierwszych dwóch biegach przegrywał starty z rywalami. W gonitwie III zdołał wyprzedzić Gleba Czugunowa, a trzy wyścigi później dał się na dystansie objechać Woffindenowi. W ostatnich dwóch biegach jeździł już jak z nut. Czteromiesięczny syn Antoni, który był na meczu, może być jednak z taty dumny.
Aktualna średnia biegopunktowa: 2,632

7/8
OLIWIER RALCEWICZ 0 (d, -, 0)...
fot. Jarosław Miłkowski

OLIWIER RALCEWICZ 0 (d, -, 0)
Brak oceny

Oliwier 12 lipca skończył dopiero 16 lat, a w meczu ligowym musiał zadebiutować z konieczności, bo kontuzji uległ podstawowy junior gorzowian Wiktor Jasiński. Liczymy, że jego start będzie punktem zwrotnym w sztabie dowodzenia w Stali. Przed laty Gorzów był jedną z nielicznych kuźni talentów. Dziś po tamtych czasach pozostało jedynie wspomnienie. Kto wie, czy dla Stali nie byłoby dobrym rozwiązaniem, aby do szkolenia młodzieżowców zaangażować Aleksandra Janasa. Do zeszłego roku zajmował się on szkoleniem młodzieży w Falubazie Zielona Góra, a jego praca przyniosła zauważalne efekty. Zawodnik, który parę lat temu z trudem wyprzedzał rywalizującą z nim dziewczynę, dziś ma już na koncie ligowe zwycięstwo. Janas już jednak w Falubazie nie pracuje.
Aktualna średnia biegopunktowa: 0,000

8/8
KAMIL PYTLEWSKI 1 (1, d, 0, 0)...
fot. Jarosław Miłkowski

KAMIL PYTLEWSKI 1 (1, d, 0, 0)
Ocena: 1

Trzymamy kciuki, by powrócił do dyspozycji z początku sezonu. Wiosną przy jego nazwisku zapisywano w programach „trójki” i „dwójki”. Przyszedł jednak 18 maja, gdy podczas jednej z rund Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów Kamil zaliczył upadek na torze w Lesznie. Po tamtym zdarzeniu Pytlewski pauzował ponad miesiąc, a gdy wrócił, to coś się jednak zacięło. Od 20 czerwca Kamil ma na swoim koncie jedynie „zera” i „jedynki”. Życzymy mu, by los w tej kwestii się odmienił.
Aktualna średnia biegopunktowa: 0,150

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Polecamy

Lubuska policja ma nowych funkcjonariuszy. Właśnie złożyli ślubowanie

Lubuska policja ma nowych funkcjonariuszy. Właśnie złożyli ślubowanie

Polka spędziła cały rok w Tajlandii, teraz odsłania tajniki egzotycznego królestwa!

Polka spędziła cały rok w Tajlandii, teraz odsłania tajniki egzotycznego królestwa!

Trzecia Droga odkryła karty. Oto „jedynki” do Parlamentu Europejskiego

Trzecia Droga odkryła karty. Oto „jedynki” do Parlamentu Europejskiego

Zobacz również

Trzecia Droga odkryła karty. Oto „jedynki” do Parlamentu Europejskiego

Trzecia Droga odkryła karty. Oto „jedynki” do Parlamentu Europejskiego

Mistrzowie pięknego czytania ze szprotawskiej biblioteki!

Mistrzowie pięknego czytania ze szprotawskiej biblioteki!