1/6
Ks. kanonik Zygmunt Mokrzycki gospodarzy tu od prawie trzech lat. I jest coraz bardziej zafascynowany.
2/6
Niesamowite wnętrze. Tym razem proponujemy rzut oka nie na meble, wspaniałe sklepienia, ale pod nogi. Posadzka. Płyty z piaskowca uzupełnione drewnianymi „kafelkami”. Dzięki temu pomieszczenie oddycha. Tak, to mistrzostwo... klimatyzacji.
3/6
Opactwo dziś przypomina nieco plac budowy. Krok po kroku nadrabiane są wieloletnie zaległości.
4/6
W bibliotece możemy odbyć podróż w czasie. Tak samo wyglądała ona w XVIII wieku...