5/9
Jerzy  Engel...
fot. Lukasz Capar Polska Press

Jerzy Engel

Po 16 latach przełamał „klątwę Piechniczka”, za którą uznano skierowane do następcy życzenia dwukrotnego awansu reprezentacji Polski na mundial.

Eliminacje kadrowicze przeszli jak burza, Engel w swoim szczęśliwym płaszczu, z dbałością o wizerunek kadry i kontrowersyjnymi, ale skutecznymi metodami motywacyjnymi (1 września przed meczem z Norwegią na Śląskim pokazał piłkarzom film z wybuchu II wojny światowej) stał się ulubieńcem mediów. Bajka skończyła się na azjatyckim mundialu.

Sportowe 0:2 z ciągniętą przez mistrzostwa za uszy Koreą Południową, 0:4 z Portugalią i zdeptanym przez Tomasza Hajtę Joao Pinto oraz finałowe 3:1 z USA w wykonaniu rezerwowych uzupełnione przez hymn w wykonaniu Edyty Górniak i szczekanie kadrowiczów w kierunku dziennikarzy.

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

6/9
Paweł Janas...
fot. Tomasz Bolt/Polskapresse

Paweł Janas

Przeszedł najbardziej podręcznikową ścieżkę spośród selekcjonerów. Najpierw prowadził reprezentację olimpijską, potem, zgodnie z polską tradycją, odpadł w kwa-lifikacjach do Euro i doświadczenia zamienił w awans do mistrzostw świata 2006. Wszystko zaczęło się sypać tuż przed mundialem, gdy Janas odstrzelił z kadry napastnika Tomasza Frankowskiego, któremu w dużej mierze zawdzięczał sukcesy, i bramkarza Jerzego Dudka.

Wyniki nie obroniły tych szalonych decyzji. 0:2 z Ekwadorem, dramatyczne 0:1 z Niemcami strzelającymi bramkę w 91. minucie i honorowe 2:1 z Kostaryką oznaczały katastrofę. Do tego doszła wojna z dziennikarzami i przysłanie na konferencję prasową... kucharza kadry.

„Wstyd Żenada Kompromitacja Hańba Frajerstwo. Nie wracajcie do domu!” - grzmiał z okładki „Fakt”.

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

7/9
Leo Beenhakker...
fot. Fot. Mikolaj Suchan / Polskapresse

Leo Beenhakker

Holender, który zapowiedział przeniesienie polskiej piłki na jasną stronę Księżyca, jako pierwszy w historii wprowadził ją do mistrzostw Europy. Dzięki niemu w 2008 roku wyszliśmy - to kolejny cytat z tego szkoleniowca - ze swoich drewnianych chatek i pojechaliśmy do Austrii. Tam magia przestała działać . 0:2 z Niemcami po bramkach Lukasa Podolskiego, 1:1 z Austrią po golu, który ściągnął nienawiść na sędziego Howarda Webba, i 0:1 z Chorwacją na dobicie marzeń. Na sfrustrowanego selekcjonera z Holandii sypały się gromy.

Reszta pracy Beenhakkera niech pozostanie milczeniem, choć wtedy akurat było wyjątkowo głośno. Pyskówki, wymiany medialnych ciosów i ciosy poniżej pasa, stały się normą. Obrazkiem, który stanowił podsumowanie, było słynne „f... off” rzucone do dziennikarzy.

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

8/9
Franciszek Smuda...
fot. Dziennik Lodzki

Franciszek Smuda

Największy farciarz w tej galerii. Grzegorz Lato w 2009 roku dał mu kadrę, gigantyczną pensję i trzy lata świętego spokoju, czyli przygotowań do Euro, na które nie trzeba było się kwalifikować. Wszak to my, wespół z Ukraińcami, którzy to załatwili, byliśmy współgospodarzami turnieju w 2012 roku.

Skończyło się dramatem. 1:1 z Grecją na przystawkę, 1:1 z Rosją i 0:1 z Grecją kompletnie zepsuło zabawę kibicom. W dodatku reprezentacja grała słabo. Od kulis też było dramatycznie. Jeśli dziś uważacie, że Robert Lewandowski zwolnił Jerzego Brzęczka kilkoma sekundami milczenia, to poszukajcie ówczesnych wypowiedzi obecnego kapitana kadry.

Rola selekcjonera Smudę po prostu przerosła, za co reprezentacja zapłaciła najwyższą cenę. Bo kac po domowym Euro pozostaje nieuleczalny.

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Na ten mecz Iga Świątek czekała od miesięcy. To nie jedyny taki przypadek

Na ten mecz Iga Świątek czekała od miesięcy. To nie jedyny taki przypadek

Majówka 2024 u Pudełka w Iłowej! Ale tam jest pięknie!

Majówka 2024 u Pudełka w Iłowej! Ale tam jest pięknie!

Wiemy, gdzie i kiedy odbędzie się 25. Lubuskie Święto Plonów. Oj będzie się działo!

Wiemy, gdzie i kiedy odbędzie się 25. Lubuskie Święto Plonów. Oj będzie się działo!

Zobacz również

Na ten mecz Iga Świątek czekała od miesięcy. To nie jedyny taki przypadek

Na ten mecz Iga Świątek czekała od miesięcy. To nie jedyny taki przypadek

Zakończono naprawę sieci wodociągowej w Żarach! Woda wkrótce popłynie z kranów!

Zakończono naprawę sieci wodociągowej w Żarach! Woda wkrótce popłynie z kranów!